Orange Flex jest pewnego rodzaju ewenementem na rynku usług telekomunikacyjnych. To plan komórkowy, który działa w ramach subskrypcji. Korzysta się z niego podobnie, jak np. za Playera czy Spotify: czyli płaci się co miesiąc i w dowolnym momencie można zrezygnować z abonamentu.
Koniec najtańszego pakietu w Orange Flex
Platforma rozesłała w środę rano wiadomości e-mail do swoich klientów, w których informuje o wyłączeniu planu za 30 złotych z pakietem 30GB. W związku z tym użytkownicy otrzymali propozycję przejścia na nieco droższy plan, ale z większą liczbą GB – 35 złotych miesięcznie z pakietem 45GB.
Istotne jest to, że subskrybent musi wyrazić zgodę na tę zmianę, ponieważ bez podjęcia decyzji usługi telekomunikacyjne zostaną wyłączone.
Jeśli do dnia odnowienia Planu, który nastąpi po 22.04.2024, nie wyrazisz zgody, to będziemy zmuszeni wyłączyć Twoje usługi. Ale, ale, jeśli przegapisz datę wyrażenia zgody, to Twój numer będzie na Ciebie czekał przez 6 miesięcy. W tym czasie możesz ponownie aktywować Flexa z dowolnym Planem z aktualnej oferty – informuje platforma.
Potrzebujemy Twojej zgody dlatego, że nie chcemy narażać Cię na nieświadomą, wyższą opłatę. Dzięki temu możesz samodzielnie zdecydować, z jakim Planem będziesz Flex – dodano w komunikacie.
Są jednak dobre wieści
Jeśli czujesz przywiązanie do starej ceny, to jest szansa, by ją utrzymać. Orange Flex zapowiedział bowiem uruchomienie subskrypcji rocznej, w ramach której możemy być we Flexie przez 12 miesięcy w cenie 10 miesięcy. Operator wylicza, że za rok korzystania z nowego planu zapłacimy 350 złotych, a więc ok. 30 złotych miesięcznie.