Artyści disco polo znikają z TVP? Decyzja zapadła

Po zmianach w TVP planowany jest powrót cyklu letnich koncertów podobnych do cieszącej się dużą popularnością "Wakacyjnej trasy Dwójki". Czy w nowej serii znajdzie się miejsce dla disco polo? Decyzja już zapadła.

TVP wraca z cyklem letnich koncertów

TVP2 od 2018 roku co lato organizowała plenerowe koncerty pod hasłem „Wakacyjna trasa Dwójki”. Choć cieszyły się one niemałą popularnością, w ubiegłym roku zrezygnowano z nich na rzecz „Polskich Biesiad” i emitowanej na TVP3 „Roztańczonej Polski”.

Teraz, po zmianach w Telewizji Polskiej, powrócić ma letni cykl na kształt „Wakacyjnej trasy Dwójki”, będzie on jednak nosił inną nazwę – informuje portal wirtualnemedia.pl. Tournée ma objąć osiem mniejszych polskich miast. Wiadomo już także, czy w odświeżonym formacie znajdzie się miejsce na disco polo.

Pracujemy nad tym, żeby w wakacje ruszyć w Polskę z dużą trasą. Nie będzie, co prawda, koncertów disco polo, ale znajdzie się też coś dla fanów lżejszych gatunków muzycznych. W każdy wakacyjny weekend imprezy będą się odbywały w innym mniejszym mieście. W Polskę ruszy „Poranek TVP Info” i „Pytanie na śniadanie”. Zwieńczeniem wakacji będzie koncert – zdradziła wspomnianemu serwisowi osoba z kierownictwa telewizji chcąca zachować anonimowość.

Disco polo znika z Telewizji Polskiej?

Pierwsze pogłoski o tym, jakoby disco polo miało wkrótce na dobre zniknąć z anten publicznego nadawcy, pojawiły się już jakiś czas temu. Pod koniec lutego głos w sprawie zabrali najpopularniejsi reprezentanci tego gatunku, którzy w ostatnich latach regularnie pojawiali się m.in. na organizowanych przez TVP imprezach. Zenek Martyniuk zaznaczył, że występy te stanowiły tylko niewielką część jego zawodowej działalności.

Oczywiście występowanie w telewizji publicznej jest wyróżnieniem. Te wszystkie letnie trasy Dwójki, które były organizowane przez TVP, to były fajne koncerty, transmitowane w telewizji, choć nie zawsze na żywo. Wiadomo, telewizja publiczna to telewizja publiczna. Ma duże zasięgi i dużą widownię. Ale ja gram setki innych koncertów – podsumował w rozmowie z Plejadą.

Podobne podejście ma Marcin Miller z Boys.

Z żadną telewizją i żadną grupą polityczną za bardzo się nie utożsamiam, więc jako artyści występowaliśmy zarówno w TVP, Polsacie, jak i TVN. Jeśli pan dyrektor uważa, że muzyka disco polo nie pasuje do TVP, trudno. To on jest dyrektorem, płakać nie będę, bo występuję na scenie 34 lata, mam się dobrze i istnieją jeszcze inne telewizje i kanały poświęcone muzyce disco polo – skwitował.

Zobacz także