Jerzy Stuhr w spektaklu
Od niedawna możemy znów podziwiać Jerzego Stuhra na scenie. Aktor miał przerwę spowodowaną m.in. problemami zdrowotnymi. Pod koniec lutego premierę w Teatrze Polonia miała sztuka Tadeusza Słabodzianka pt. „Geniusz”. Artysta nie tylko w niej występuje, ale i jest reżyserem spektaklu. Podczas konferencji prasowej dotyczącej tytułu niespodziewanie zapowiedział, że kończy swoją pedagogiczną karierę.
Za stary jestem na to.
Jacek Braciak o słowach aktora
W „Geniuszu” Stuhrowi towarzyszy Jacek Braciak, który wystąpił ostatnio m.in. w filmie „Kos”. Okazuje się, że ten nie wierzy w wypowiedziane przez aktora słowa. Powiedział o tym w rozmowie z „Newseria Lifestyle”.
Pan Jerzy różne rzeczy mówi codziennie, ja bym mu nie wierzył, a jeżeli już, to byłaby wielka szkoda.
Braciak stwierdził również, że cieszy się, że może współpracować ze Stuhrem i jest przekonany, że to dopiero początek ich wspólnej drogi. Podziwia jego kunszt aktorski i zachwala grę z nim, jednocześnie mówiąc, że jest on „po prostu wspaniały we wszystkim”.
Rzecz polega na tym, że z panem Jerzym się nie gra, z panem Jerzym się rozmawia i jest. Samo wychodzi. I to jest najwspanialsze.