Karolina Gilon w stroju kąpielowym
Karolina Gilon kontaktuje się z internautami obserwującymi jej profil na Instagramie prosto z… Hiszpanii! Piękna modelka nie udała się jednak na kolejne wakacje, a do pracy. Wystartowały bowiem nagrania do nowego, 9. już sezonu programu: „Love Island. Wyspa miłości”. Uczestnicy ponownie zamieszkają w hiszpańskiej willi, szukając „drugiej połówki”. Jak single i singielki odnajdą się w „nowej rzeczywistości”? Odpowiedzi na te pytania przyniosą odcinki „Love Island 9”. Te będzie można oglądać od poniedziałku – 4 marca. Epizody mają być emitowane sześć dni w tygodniu (z wyjątkiem niedziel) – o godz. 22:00 w telewizyjnej „Czwórce”. Prowadzącą show została Karolina Gilon, która doskonale odnajduje się w tej roli od pierwszego sezonu!
Oprócz wizyt u „Wyspiątek” ekipa produkcyjna ma masę pracy związaną z licznymi „wstawkami” do odcinków. Karolina Gilon znalazła jednak chwilkę na wykonanie spontanicznej sesji foto, a efektem pochwaliła się na Instagramie. W dwuczęściowym, zielonym stroju kąpielowym telewizyjna gwiazda wyglądała zachwycająco!
Przesuń w prawo.
Karolina Gilon na Instagramie
Karolina Gilon pozowała do zdjęć, mając na sobie wspomniany kostium. Strój odsłonił wytatuowane ciało, a całość uzupełniała prosta fryzura i oryginalny makijaż. Gospodyni „LI”, która ma za sobą również epizod w programie: „Top model”, przed obiektywem aparatu czuła się jak ryba w wodzie! W opisie natomiast podzieliła się refleksją na temat osób, z którymi współpracuje w Hiszpanii:
Wiecie za co kocham swoją pracę? Za to, że dzięki niej każdego dnia przezywam przygodę życia. A Wy? Lubicie to co robicie?
Wywołani do odpowiedzi internauci nie tylko dzielili się swoimi przemyśleniami w komentarzach, ale też komplementowali bohaterkę ujęć:
Wyglądasz jak milion dolarów!
Kobieta rakieta.
Totalny sztos.
Piękniejsza z dnia na dzień.
Cudownie.
W ostatnim czasie głośno było o znajomości Karoliny Gilon i uczestnika jednej z poprzednich edycji: Mateusza Świerczyńskiego. Zdaniem czujnych użytkowników Instagrama modelkę i byłego Islandera połączyło „coś więcej”. Czy tak jest w rzeczywistości? Jak dotąd ani Karolina, ani Mateusz nie odnieśli się wprost do takich doniesień.