Mama Agnieszki Włodarczyk wzięła ślub
Pod koniec ubiegłego roku Agnieszka Włodarczyk i Robert Karaś wzięli ślub. W tym samym czasie za mąż wyszła Anna Stasiukiewicz, mama aktorki. Teraz 62-latka zdecydowała się opowiedzieć o szczegółach nowego związku. Jak się okazuje, jej wybranek to młodszy o 30 lat obcokrajowiec imieniem Nader.
Rozmawiamy po angielsku, a on nie jest Turkiem, jak pisano. Nader urodził się we Włoszech. Księcia bym nie chciała, a i księciunio nie chciałby mnie – powiedziała portalowi ShowNews.
Anna Stasiukiewicz o młodszym mężu
Stasiukiewicz zdradziła także, jak wyglądały początki jej znajomości z mężem. Jak mówi, wcale nie szukała młodszego mężczyzny. To Nader skontaktował się z nią poprzez media społecznościowe.
Przez Facebooka i, żeby była jasność, nie chciałam go. Wiadomość od niego leżała w spamie, jak pięćdziesiąt innych od starających się i piszących do mnie komplementy mężczyzn. Nader też pisał, ale ja odpisywałam, że mnie młodzi nie interesują. Nie szukałam i nie chciałam młodego, jednak los mi spłatał figla… A że mam młodą duszę z pozytywnym nastawieniem, więc weszłam w to – wyznała wspomnianemu serwisowi.
W rozmowie z „Faktem” 62-latka otworzyła się natomiast w temacie wspólnej przyszłości. Przyznała, że jest przygotowana na każdą ewentualność. Stara się jednak żyć teraźniejszością i nie wybiega myślami zbyt daleko.
Będę z nim tak długo, jak długo będzie dobry, kochany, europejski, no i jak będzie wciąż okazywał miłość i szacunek. Ja nie boję się żyć sama, nie martwię się o miłość i nie martwię się o rozwód, bo na wszystko jestem przygotowana, żyjąc tu i teraz… – kwituje.
Mama Agnieszki Włodarczyk podkreśla, że nie lubi oceniać życiowych wyborów innych ludzi, dlatego sama nie chciałaby być osądzana w ten sposób. Nie planuje też więcej opowiadać o ukochanym.
Mój związek jest wystarczająco dziwny, więc nie potrzebuję wywiadów i komentarzy, w których by mnie oceniano. Sama wiem, że to nie jest normalny związek – mówi.
fot. AKPA