Księżniczka popu była ostatnio gościem programu „Jonathan Ross Show”, w którym prowadzącemu udało ją się namówić do wzięcia udziału w nietypowej zabawie. Zadaniem Britney było wciągniecie helu z wypełnionego nim balona i zaśpiewanie piosenki – w której wyborze 35-letnia wokalistka miała pełną dowolność.
Spears wciągnęła zatem gaz i postanowiła zaśpiewać „Shake It Off” – przebój Taylor Swift pochodzący z jej przebojowego, wydanego w 2014 roku albumu „1989”. Jak brzmiał hit młodszej koleżanki Britney z branży w tak nietypowym wykonaniu? Przekonajcie się sami!
Słuchając jednak niektórych partii wokalnych księżniczki popu można czasem zastanawiać się, czy i wówczas nie była pod wpływem użytego w wyzwaniu gazu. Pamiętacie, jak brzmiała rozpoczynająca refren utworu „Oops!... I Did It Again” kwestia „oh baby, baby”? To tylko jeden z przykładów, które można by mnożyć…
Britney Spears pod wpływem helu zinterpretowała hit Taylor Swift
3 października 2016, 13:34
Słuchając Britney Spears, czasem można odnieść wrażenie, że piosenkarka wcale jednak nie potrzebuje dodatkowego "wspomagania", by brzmieć jak po nawdychaniu się tego gazu...