Mamy następcę "Gangnam Style". Ten klip to hit Internetu!

Utwór opowiadający o owocowych długopisach szturmem zdobywa Internet. Kilka dni, miliony wyświetleń... O co chodzi z "Pen-Pineapple-Apple-Pen"?



Fenomenu utworów takich jak „Gangnam Style” nie da się chyba racjonalnie wytłumaczyć. To właśnie piosenka wykonywana przez japońskiego komika Kosaka Daimaou ukrywającego się pod fikcyjnym pseudonimem DJ Piko-Taro została okrzyknięta następcą wirusowego hitu PSY sprzed czterech lat.

Ten ma na YouTube już ponad 2 miliardy wyświetleń. „Pen-Pineapple-Apple-Pen” co prawda jeszcze trochę do takiego wyniku brakuje, ale w zaledwie kilka dni na Facebooku odtworzono go blisko 60 milionów razy, a na YouTube dwie najpopularniejsze kopie filmu mają w sumie ponad 21 milionów wyświetleń.

O co chodzi w piosence „Pen-Pineapple-Apple-Pen”? Przekaz jest bardzo prosty: „Mam długopis. Mam jabłko. Mam jabłko-długopis! Mam długopis. Mam ananasa. Mam ananaso-długopis! Jabłko-długopis, ananaso-długopis, długopiso-ananaso-jabłko-długopis”. Japończycy zwariowali na punkcie tej wesołej piosenki, tworząc dziesiątki przeróbek klipu, który ma spore szanse, by stać się równie kultowy, co ten do „Gangnam Style”.

Zobaczcie sami – może wówczas zrozumiecie fenomen 40-letniego DJa i jego przeboju. Poniżej przedstawiamy również najciekawsze interpretacje i parodie hitu pana Piko-Taro. To dopiero prawdziwe szaleństwo.






Zobacz także