908. odcinek „Na dobre i na złe”. Blanka padnie ofiarą gangstera?
Widzowie „Na dobre i na złe” w ubiegłym tygodniu byli świadkami długo wyczekiwanych przez nich scen. Na ślubnym kobiercu stanęli: Blanka i Mario! Para wcześniej musiała pokonać wiele przeciwności losu. Scenarzyści trzymali fanów serialu w niepewności do ostatniej chwili. Tuż przed ceremonią Consalida miała coraz więcej wątpliwości, co mogło zakończyć się odwołaniem ślubu. Doszło jednak do hucznego wesela, na którym uczestniczył niemal cały personel Leśnej Góry. Na imprezie pojawił się także osobisty ochroniarz pana młodego, który oficjalnie został przed niego przedstawiony jako zwykły pracownik.
Blanka wielokrotnie była ostrzegana przed Mario, jednak nigdy nie chciała słuchać bliskich, którzy zalecali jej większą ostrożność. Nawet przysięgę przed ołtarzem składała zupełnie nieświadoma tego, kim jest jej mąż. Milewski niedługo wcześniej „odziedziczył” stanowisko po zmarłym mężu siostry, który stał na czele mafii.
908. odcinek „Na dobre i na złe”. Mario odda Blankę gangsterowi?
W najbliższym odcinku „Na dobre i na złe” nowożeńcy polecą natomiast w podróż poślubną na Fuerteventurę. Wyspa, jaką wybrał Mario, nie będzie przypadkowa. Nieświadoma niczego Milewska nie będzie zdawała sobie sprawy z tego, że jej mąż zaplanował tam spotkanie z gangsterem, aby załatwić z nim „interesy”. Ten zaprosił małżeństwo na swój jacht, a młoda lekarka wyraźnie wpadnie mu w oko… Zażąda od Mariusza, aby to Blanka stała się jego zapłatą.
Dam ci całą Warszawę. Tylko jest jeden warunek: twoja żona – usłyszy Mario.