Marek ze "Ślubu..." oświadczył się żonie
Marek Różański zamieścił dwa dni temu na Instagramie relację ze swoich zaręczyn z Kornelią. Przypomnijmy, że para jest już oficjalnie małżeństwem. Oboje uczestniczyli w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia", gdzie stanęli na ślubnym kobiercu. 32-latek w swoim poście zaznaczył, że "tradycyjna" sekwencja etapów w związku nie jest dla niego kluczowa. Tak o tym pisał:
Tak więc, zdecydowałem się na taki ruch, który trochę wykracza poza ramy codzienności. Bo kto powiedział, że pierścionek zaręczynowy to tylko kwesti przedślubnego okresu? (…) I teraz najważniejsze – reakcja Kornelii! Musicie mi uwierzyć, że była zaskoczona do granic możliwości! A ja szczęśliwy jak w dniu, gdy ją poznałem. Bo przecież oto chodzi, by dbać o uczucie cały czas, nawet po ślubie.
Pod postem o zaręczynach Marka i Kornelii pojawiły się negatywne komentarze
Pod postem Marka pojawiło się wiele negatywnych opinii od internautów. Obserwatorzy zarzucili mężczyźnie, że wyjątkowa chwila została zakłócona przez ich zdaniem nachalną reklamę firmy jubilerskiej, o której 32-latek wspomina w opisie i którą oznaczył na zdjęciach z pierścionkiem. Wśród komentarzy można przeczytać:
Marku, Kornelio - nie idźcie drogą chamskiej reklamy, bo to się koszmarnie czyta i ogląda. Nie chodzi o to, czy pierścionek za darmo czy nie, niech sobie będzie nawet z dopłatą! Tu o sposób reklamy chodzi...Zaręczyłeś się, bo Ci dali pierścionek gratis? Rzeczywiście niecodzienna sytuacja
No i niby fajnie, ale jednak reklama wygrała. Szkoda, bo byłam przekonana, że akurat Wy nie pójdziecie tą drogą
Rzadko cokolwiek komentuje w Internecie, ale trochę słabe, że w poście o zaręczynach mało o narzeczonej.. a dużo o salonie jubilerskim
Kornelia odpowiedziała na komentarze od obserwatorów
Wczoraj wieczorem Kornelia zamieściła na swoim Instagramie post, w którym zaczęła snuć plany dotyczące przygotowania ślubu kościelnego. Przy okazji kobieta podziękowała wszystkim za gratulacje z okazji zaręczyn. Odniosła się także do niemiłych komentarzy pod postem Marka. 28-latka napisała:
Dziękujemy za hejt, bo dzięki niemu stajemy się silniejsi, ale pamiętajcie, że nie każdy jest na to odporny i można sprawić tym ogromną przykrość. A często słowa bolą bardziej niż czyny.