Schudła 55 kg. Utratę wagi udokumentowała na 365 zdjęciach

Ta kobieta może być inspiracją innych nie tylko ze względu na swoją wizualną metamorfozę. Udało jej się również poradzić z osobistą tragedią - i to chyba nawet w tej historii ważniejsze!

31-letnia Justine McCabe przeszła przez prawdziwe piekło, gdy w lutym ubiegłego roku jej mąż po wieloletniej walce z depresją popełnił samobójstwo. Justine miała wtedy dwie drogi do wyboru. Mogła poddać się lub pozostać silną i zawalczyć o normalną przyszłość. Dla swoich dzieci wybrała to drugie i zdecydowała całkowicie odmienić swoje dotychczasowe życie.



Justine, która z otyłością zmagała się odkąd ukończyła 18 lat, zdecydowała, że zacznie od zmiany własnego wyglądu. „Chciałam sprawdzić, czy naturalne endorfiny wystarczą, by pomóc mi przejść przez ten trudny okres” – mówi tłumacząc, dlaczego niezdrowe jedzenie zastąpiła ćwiczeniami na siłowni.

W rok 21-latce udało się zrzucić 126 funtów, czyli ponad 55 kilogramów. Każdego dnia swojej przemiany Justine robiła sobie selfie, by udokumentować jej przebieg. „Ludzie cały czas mnie pytają, jak będąc w tak trudnym okresie życia udało mi się tak bardzo schudnąć. To nie stało się w jednej chwili. Właściwie to stało się przez przypadek” – wyznaje kobieta.

„Wiedziałam, że jeśli wciąż będę leżeć w łóżku i płakać, w końcu spotka mnie to samo, co mojego męża. Chciałam zacząć nowe życie. To nie kwestia modlitwy czy nawet dotknięcia magiczną różdżką – zrobiłam to sama. Po prostu ciężko pracowałam, by osiągnąć swój cel”.

Zobacz także