"Longest Full Body Contact With Ice". Polka pobiła Rekord Guinnessa!
Po ponad trzech godzinach w pojemniku pełnym lodu, Katarzyna Jakubowska z Polski stała się pierwszą kobietą w historii, która przeszła ekstremalny test wytrzymałości na zimno.
48-latka ustanowiła rekord świata w najdłuższym kontakcie całego ciała z lodem - trwało to 3 godziny, 6 minut i 45 sekundy.
Katarzyna Jakubowska wytrzymała w pojemniku z lodem ponad 3 godziny!
Wytrzymałość Polki budzi podziw. Słynnym rekordzistą w tym wyzwaniu w kategorii mężczyzn był Wim "Człowiek-lód" Hof, który uzyskał czas 1 godzina 53 minuty, a aktualny rekord wynosi 3 godziny, 11 minut i 27 sekund i ustanowił go również Polak - Krzysztof Gajewski.
Katarzyna, która na co dzień pracuje jako projektantka, podjęła się tego wyzwania, aby przetestować siebie i zachęcić więcej kobiet do udziału w wyzwaniach związanych z lodem.
Wierzę, że jako kobiety mamy wielką siłę - powiedziała - Chciałam pokazać osobiście, że jeśli czegoś chcemy, możemy to osiągnąć.
Przed podjęciem próby rekordu Polka przeszła szereg badań medycznych, aby upewnić się, że nie wpłynie to negatywnie na jej zdrowie. Przygotowała się do wyzwania, wykonując trzy próby praktyczne, podczas których monitorowała m.in. temperaturę ciała. Dodatkowo przeszła takie zabiegi, jak m.in. terapia tlenem hiperbarycznym, masaże oraz autohipnoza, aby zapanować nad umysłem.
Katarzyna twierdzi, że nie odczuwała żadnego bólu ani dyskomfortu podczas próby rekordu:
Zimno nie jest dla mnie przeszkodą, potrafię w nim znaleźć ciepło. Mogę kontrolować to, w czym jestem, a mój umysł wie, kiedy musi wysłać sygnał, aby drżeć bardziej i utrzymywać temperaturę.
Zdradziła też, co było dla niej największym wyzwaniem:
Najtrudniejszym momentem było, gdy zobaczyłam, że publiczność była przerażona, w połowie mojego czasu. Wcześniej poprosiłam, aby wyjaśniono publiczności, dlaczego moje ciało drży, ponieważ nie każdy to rozumie, a to normalny proces.
Jako zwyciężczyni w kategorii kobiet w Mistrzostwach Polskich w morsowaniu 2023, Katarzyna jest przyzwyczajona do doprowadzania swojego ciała do takich skrajności. Przez całą próbę rekordu jej temperatura ciała i stan świadomości były regularnie monitorowane przez zespół medyków, aby upewnić się, że jest nic nie zagraża jej zdrowiu i życiu.
Katarzyna planuje teraz próby innych rekordów związanych z lodem i niskimi temperaturami. Jej celem jest udowodnienie, że kobiety mogą osiągać podobne - a może nawet lepsze - wyniki niż mężczyźni.
Jestem zwyczajną kobietą, która marzyła o zostaniu rekordzistką Guinnessa i chciała otworzyć drogę innym - wyznała, dodając: Czuję satysfakcję, że pomimo różnych przeszkód mam taką siłę w sobie. Życzę wszystkim odwagi, aby nie bać się marzyć i spełniać te marzenia!
Gratulujemy!