Ewa Szykulska o walce z nałogiem. "Ćwiczę silną wolę"

Ewa Szykulska w listopadzie ubiegłego roku miała problemy z oddychaniem i trafiła do szpitala. Stan zdrowia zmusił ją, aby zacząć walkę z nałogiem.

Ewa Szykulska rzuciła palenie

W rozmowie z portalem Złota Scena, Ewa Szykulska przyznała, że na jesień rzuciła palenie i trwa w tym do dziś. Jak przyznaje, jest to dla niej duży sukces. Przyczyniło się to też do lepszego samopoczucia.

Mogę teraz głębiej oddychać niż wdychać. Lepiej się czuję od tamtego czasu, bo zadbałam o siebie. Chociaż paczka papierosów jest w mojej torebce, ale ćwiczę silną wolę.

Gwiazda przyznała, że robiła sama sobie krzywdę, paląc tak dużo. Gdy trafiła do szpitala, przemyślała swoje złe nawyki.

Ewa Szykulska musiała trafić do szpitala

Stan aktorki w listopadzie ubiegłego roku był ciężki. Została przewieziona do szpitala przy ulicy Szaserów w Warszawie, gdzie uzyskała odpowiednią pomoc. Stan zdrowia Szykulskiej zaczął się poprawiać i po dwóch tygodniach opuściła szpital.

Mój organizm wrócił do pewnego rodzaju równowagi. Czuję się znacznie lepiej. Po prostu chce się żyć. Jestem w domu, aby odpocząć i porozmawiać sama ze sobą. To taki rodzaj terapii – powiedziała wtedy aktorka.

Ewa Szykulska

Ewa Szykulska ostatnio wystąpiła w filmach „Uwierz w świętego Mikołaja” oraz „Powstaniec 1863”. Największą sławę przyniósł jej serial „Lokatorzy”. Zagrała również m.in. w: obu częściach „Vabank”, „Karierze Nikodema Dyzmy” czy „Dziewczyny do wzięcia”.

Ewa Szykulska w szpitalu. Wybitna aktorka miała problemy z oddychaniem
Ewa Szykulska, wybitna aktorka polskiego kina, trafiła do szpitala. 73-latka, znana przede wszystkim z sticomu "Lokatorzy" i filmów "Potop", "Vabank" czy "Seksmisja", miała mieć problemy z oddychaniem. Wiadomo już, w jakim stanie jest kobieta.

 

Zobacz także