Paulina Chylewska o nierównym traktowaniu. "Nic dodać, nic ująć"

Paulina Chylewska na swoim Instagramie zwróciła uwagę na ważny problem. Prezenterka sportowa marzy o jednym i ma nadzieje, że kiedyś się tego doczeka. O co chodzi?

Dziennikarka sportowa

Paulina Chylewska to jedna z najbardziej znanych dziennikarek sportowych. Pracowała przy transmisjach z igrzysk olimpijskich czy piłkarskich mistrzostw świata i Europy. Współpracuje z Polsatem od 2017 roku, prowadząc m.in. studio piłkarskiej Ligi Mistrzów.

Ostatnio Paulina Chylewska współprowadziła Galę Mistrzów Sportu. Z tej okazji postanowiła udostępnić wymowny wpis na Instagramie.

Od lat jestem dla dziennikarzy tzw. kobietą w męskim świecie. Przestali mi już szczęśliwie zadawać pytanie o to, czy wiem na czym polega spalony, ale nadal zdarzają się pytania o to, czy kobiety dziennikarki sportowe, komentatorki, ekspertki mają „ocieplać” sport.

Paulina Chylewska ma jedno marzenie

Dalej dziennikarka wspomniała, jakie jest jej marzenie związane z traktowaniem kobiet.

Marzę, by nasze kompetencje nie były postrzegane przez pryzmat płci. Mam nadzieję, że się doczekam.

W komentarzach pod wpisem wypowiedziało się wiele kobiet. One również doświadczyły tego problemu i postanowiły podzielić się swoją historią.

Jestem dyrektorem ośrodka sportu w małym mieście i muszę na każdym kroku udowadniać swoją wiedzę, umiejętności i kompetencje. Czyli trzy razy mocniej niż płeć przeciwna na tym stanowisku. Bardzo dziękuję za ten wpis.


Bardzo dziękuję za ten post! Nic dodać, nic ująć!


Doskonale rozumiem to, o czym mówisz.

Zobacz także