Anna Lewandowska dodała smutny wpis. "Mamy wielki kryzys"

Anna Lewandowska podzieliła się z fanami smutnymi informacjami. Trenerka zwróciła się do nich z pytaniem o pomysły na rozwiązanie problemu: "Co waszym zdaniem należy zrobić?". "Mamy wielki kryzys" - podkreśla.

Lewandowska przytacza smutne dane

Nowy rok rozpoczął się dla Anny Lewandowskiej bardzo intensywnie. Trenerka nie zwalnia tempa – pracuje nad biznesowymi projektami, szykuje dla fanów coraz to nowsze wyzwania treningowe, udziela kolejnych wywiadów. W jednej z ostatnich takich rozmów poruszyła niezwykle istotny temat zdrowia psychicznego dzieci. Powróciła do niego w zamieszczonym na Instagramie wpisie, przytaczając niezwykle smutne dane:

Ostatnie lata i statystyki pokazują jak wielki kryzys mamy w tym obszarze. Próby samobójcze, depresje, brak akceptacji swojego wyglądu, niskie poczucie własnej wartości, hejt ze strony rówieśników czy trudna sytuacja w domu powodują, że dzieci nie widzą dla siebie ratunku. Tylko w ubiegłym roku ponad 2000 z nich targnęło się na swoje życie

Lewandowska, która sama jest mamą dwóch córek, w nadchodzących miesiącach w swoich działaniach społecznych deklaruje potraktować tę kwestię priorytetowo.

Dla mnie jako matki, jest to temat, którym będę chciała zająć się w 2024 roku i będzie on dla mnie priorytetem – zapewniła, zwracając się na koniec do internautów

Co waszym zdaniem należy zrobić, aby zapobiec takim sytuacjom?

„Dzieci są na pierwszym miejscu”

Wkrótce instagramowi obserwatorzy zaczęli dzielić się z żoną Roberta Lewandowskiego swoimi przemyśleniami i spostrzeżeniami. Trenerka nie uniknęła niestety nieprzychylnych komentarzy. Jedna z osób postanowiła wbić jej szpilę, pisząc:

Biedne dzieci… Pieniędzy może im nie zabraknie, ale jak widać rodzice zajęci sobą. Taniec, hobby, aplikacje, diety, treningi, Instagrama, siłownie, ćwiczenia

Mama małych Klary i Laury nie zamierzała zostawić tych słów bez odpowiedzi. Nie kryła, że mocno ją zdenerwowały.

Dzieci są na pierwszym miejscu! ZAWSZE! – zaznaczyła na wstępie.

Biedna ty, jeśli myślisz, że Instagram to całe życie! To my udostępniamy to, co uważamy za słuszne, nasze profile to przede wszystkim praca, mało pokazujemy życia prywatnego, bo tego nie chcemy! Dzieci uczestniczą w całym naszym życiu! Ręce opadają, jak ludzie żyją tylko przez pryzmat Instagrama! To bardzo smutne – odpisała stanowczo internautce.

 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez

Zobacz także