O kocie, który zatrzymał turecki samolot

Kołowanie tureckiego samolotu zostało przerwane, gdy pasażerowie i załoga zauważyli na pokładzie wędrującego kota. Okazało się, że jeden z pasażerów wniósł go tam nielegalnie i teraz grozi mu zakaz korzystania z tych linii lotniczych.

Przewóz zwierząt w samolotach

Co prawda cześć linii lotniczych pozwala na przewóz zwierząt w samolotach, ale jest to ściśle regulowane, a pasażer musi wykupić specjalny bilet i dopełnić pewne formalności. Pewien mężczyzna postanowił jednak zignorować te reguły, w wyniku czego samolot musiał zawrócić, a jemu realnie grozi wpisanie na czarną listę.

Kot w samolocie

Do tej nietypowej sytuacji doszło na pokładzie samolotu linii Turkish Airlines, lecącego ze Stambułu do Aten. Samolot kołował na pas startowy, gdy nagle na pokładzie zauważono wędrującego kota. Załoga powiadomiła pilotów, którzy zdecydowali się na powrót na lotnisko. Wtedy przystąpiono do sprawdzenia, jak zwierzę dostało się do kabiny.

fot. Shutterstock

Właściciel odnaleziony i usunięty z samolotu

Po szybkim badaniu okazało się, że zwierzę należało do jednego z pasażerów, który wniósł go w zwykłym bagażu podręcznym. Nie miał on zezwolenia na przewóz kota ani nie dopełnił żadnych formalności i z tego powodu, wraz ze swoim pupilem, został wyprowadzony z samolotu. Po tym maszyna ponownie ruszyła w stronę pasa startowego i już bez dalszych problemów odleciała do Aten.

Mężczyzna zostanie najprawdopodobniej wpisany na czarną listę i nie będzie już mógł korzystać z usług tych linii lotniczych. Choć wiele osób lubi koty, to wnoszenie ich bez pozwolenia na pokład samolotu raczej nie ucieszy załogi i innych pasażerów.

Zobacz także