Odkąd w Telewizji Polskiej zaczęto wprowadzać budzące kontrowersje zmiany, w biurach publicznego nadawcy panuje chaos. Gdy nowa ekipa próbuje wprowadzić swoją własną ramówkę, stara wciąż zajmuje siedzibę telewizji.
"Wiadomości" zastąpione przez "19.30"
Nie ulega wątpliwości, że w czasach poprzedniej władzy główny serwis informacyjny TVP budził mieszane uczucia wśród widzów. Jednym z postulatów zapowiadanych przez koalicyjny rząd Donalda Tuska było "przywrócenie obiektywizmu i pluralizmu w mediach publicznych".
Po kontrowersyjnych przetasowaniach kadrowych w TVP nowa ekipa zdecydowała się wprowadzić istotne zmiany w kwestii głównego wydania "Wiadomości". Program zmienił nie tylko oprawę graficzną, ale i nazwę. Od teraz widzowie Jedynki mogą oglądać podsumowanie najważniejszych wydarzeń dnia w serwisie pod nazwą "19.30".
"19.30" nie jest nadawana z siedziby TVP
Jak się okazuje, nowy program informacyjny TVP nie jest nadawany z budynków publicznego nadawcy. Emisja serwisu prowadzona jest obecnie z położonego w Warszawie obiektu należącego do ZPR Media. Wspomniane studio służyło wcześniej dziennikarzom stacji Nowa TV. Okazjonalnie wynajmowali je również politycy i Telewizja Polska.
Członkowie nowej ekipy publicznej telewizji komentują anonimowo, że transmisję programu "19.30" przeniesiono poza budynki TVP z obawy przed potencjalnym sabotażem.
Obawiamy się sabotażu ze strony starej ekipy [...] – miał powiedzieć jeden z nich w rozmowie z portalem "Wirtualne Media".
Pierwsze wydanie "19.30" pokazano w czwartek, 21 grudnia. Jak podaje branżowy portal "Press", obejrzało je średnio 4,2 mln widzów.