Gigantyczne problemy lubelskich kierowców rozpoczęły się w sobotę po południu. Wówczas całe miasto pokryło się białym puchem, co znacznie pogorszyło warunki na drogach. Niektórzy szczególnie pożałowali decyzji o jeździe autem w taką pogodę.
Atak zimy w Lublinie
Konsekwencją gwałtownej śnieżycy, która w sobotnie popołudnie nawiedziła Lubelszczyznę, jest kilkadziesiąt kolizji i wypadków.
Od godziny 16 do wieczora na terenie Lublina i powiatu lubelskiego doszło do około 40 zdarzeń drogowych, w tym kilku wypadków – przekazała "Wirtualnej Polsce" komisarz Anna Kamola z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Do sieci błyskawicznie zaczęły trafiać nagrania z różnych incydentów na drogach w Lublinie. Najbardziej zaskakujący miał miejsce na al. Andersa, gdzie trolejbus stoczył się i staranował samochody osobowe oraz karetkę.
Problem z trudną sytuacjach na drogach miały również służby techniczne. Na jednej z ulic pług zderzył się ze stojącym na światłach awaryjnych autobusem.
Nie zabrakło jednak humorystycznego akcentu. Kierowca autobusu, który nie mógł ruszyć dalej, najprawdopodobniej z powodu złamania przegubu, ustawił na elektronicznej tablicy kierunek: "Ale urwał... :)". To nawiązanie do popularnego niegdyś filmu w serwisie YouTube.
Na drogach nadal może być ślisko
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega w Wigilię przed opadami marznącymi, które mogą występować na terenie województw kilku województw na południu kraju i w północno-wschodniej Polsce. Kierowcy powinni więc zachować jeszcze większą ostrożność, bo na drogach ponownie może być ślisko i niebezpiecznie.