Ryan O'Neal nie żyje
Patrick O'Neal 8 grudnia opublikował na Instagramie post, w którym przekazał bardzo smutne wieści. Jego ojciec, legendarny aktor Hollywood, Ryan O'Neal, nie żyje. 82-latek już od dłuższego czasu zmagał się z poważnymi chorobami. W 2001 roku zdiagnozowano u niego białaczkę, a w 2012 raka prostaty. 82-latek został pożegnany przez swojego syna, który napisał:
To najtrudniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek musiałam powiedzieć, ale zaczynamy. Mój tata odszedł dzisiaj spokojnie, mając u boku ludzi, którzy go wspierali i kochali tak, jak on kochał ich. [...] Był moim bohaterem. Podziwiałem go i zawsze znaczył dla mnie wszystko.
Będę za tobą tęsknić, tato. Kocham cię. Kochamy Cię.
Ryan O'Neal – kim był?
Ryan O'Neal to aktor, który początkowo swoją karierę rozwijał w boksie. Jednak później zainteresował się aktorstwem i zaczął otrzymywać pierwsze role drugoplanowe. W 1970 roku zagrał rolę, która przyniosła mu światową sławę. Był to romans "Love Story", za który Ryan otrzymał nominację do Oscara. Później pojawiał się w filmach "Papierowy księżyc", "Ktoś tu kręci" czy "Barry Lyndon". Na swoim koncie ma też rolę Maxa Keenana, ojca głównej bohaterki serialu "Kości". Prywatnie związany był z aktorką Farrah Fawcett, która odeszła w 2009 roku.
Ryan O'Neal chorował na białaczkę i raka prostaty. Zmarł 8 grudnia 2023 roku. Miał 82 lata.