Maciej Damięcki – śmierć
Maciej Damięcki nie żyje – ta smutna wiadomość pojawiła się 17 listopada w mediach społecznościowych. Aktor znany m.in. z seriali: „M jak miłość” i „Plebania” zmarł w wieku 79 lat. O jego śmierci poinformowały dzieci: Mateusz i Matylda Damięccy, którzy zamieścili w sieci poruszające pożegnania.
Także produkcja „Mjm” odniosła się do przykrej wieści o odejściu Macieja Damięckiego. Na oficjalnych profilach serialu opublikowano wspomnieniowy post.
„M jak miłość” żegna zmarłego aktora
Maciej Damięcki zagrał w wielu filmach i serialach. Był również znanym aktorem dubbingowym. Do obsady „M jak miłość” dołączył już w roku 2001. W ostatnich odcinkach wcielał się w rolę duchownego. Jako proboszcz parafii w Grabinie został ciepło przyjęty przez widzów.
Śmierć Macieja Damięckiego wywołała falę smutku u twórców hitu TVP.
Z największym żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci naszego Przyjaciela Macieja Damięckiego, który od samego początku współtworzył nasz serial. Dziękujemy Ci za Twój uśmiech, ciepło i życzliwość, jaką nas zawsze otaczałeś. Rodzinie składamy najszczersze kondolencje – tymi słowami produkcja pożegnała zmarłego aktora.
Pod wpisem pojawiło się mnóstwo komentarzy od poruszonych internautów.
Aż trudno uwierzyć. Wyrazy współczucia dla rodziny i przyjaciół.
Wspaniały aktor, bardzo mi przykro.
Bardzo lubiłam tego Pana, miał cudowny ciepły uśmiech i głos.
Kolejna wielka strata, odchodzą aktorzy, których podziwiałam od dzieciństwa – pisali.
To już kolejny raz, kiedy społeczność zgromadzona wokół „M jak miłość” mierzy się ze stratą. 26 sierpnia w wieku 74 lat zmarł Andrzej Precigs: serialowy Zbigniew Filarski.