Walczy o wygraną w "The Voice of Poland". Gdy wyszło, kim jest, rozpętała się burza [WIDEO]

Daniel Borzewski to jeden z podopiecznych Lanberry w czternastej edycji "The Voice of Poland". 27-latkowi udało się przejść przez pierwszy odcinek live, co oznacza, że wciąż pozostaje w grze o zwycięstwo. To nie wszystkim się spodobało.

Daniel Borzewski w „The Voice of Poland”

Daniel Borzewski jest uczestnikiem trwającej obecnie, czternastej już edycji „The Voice of Poland”. Podczas przesłuchań w ciemno zaśpiewał utwór „Work Song” Hoziera i trafił do drużyny Lanberry, potem pomyślnie przeszedł bitwy i tzw. nokaut, a ostatnio awansował do kolejnego odcinka na żywo. To wywołało wśród fanów muzycznego formatu niemałe emocje, bo nie wszyscy okazali się zadowoleni z takiego obrotu spraw. Zdaniem części publiczności na awans bardziej zasługiwała wyeliminowana ostatecznie Martyna Lisiecka. Pojawiły się nawet oskarżenia o „ustawkę”, a to ze względu na telewizyjną przeszłość 27-latka.

Daniel Borzewski jest dobrze znany widzom

Już od pierwszego pojawienia się Daniela Borzewskiego w „The Voice of Poland” wiadomo, że nie jest to jego debiut. Sam otwarcie o tym mówił, wielu widzów doskonale zresztą zna jego twarz. W 2019 roku zdobył tytuł Mistera Polski, poza tym występował jako tancerz w programach i na imprezach TVP jak: „Jaka to melodia?”, „Dance Dance Dance” czy „Sylwester marzeń z Dwójką”. Co więcej, parę lat temu pojawił się już nawet w „The Voice” – wówczas jako jeden z tancerzy towarzyszących uczestnikom.

Borzewski od dłuższego czasu bardziej niż na karierze tanecznej skupia się na tej wokalnej. Nie oznacza to jednak, że porzucił taniec – docelowo chce go wykorzystywać jako jeden z elementów swojego scenicznego show. Obecnie 27-latek ma koncie trzy single. Z jednym z nich – utwór „Wake Up” – zgłosił się do tegorocznych preselekcji do Eurowizji.

Kiedy byłem dzieckiem, moją jedyną pasją był śpiew, a bycie piosenkarzem największym marzeniem. Z czasem pojawił się też taniec. Przeprowadzając się do Warszawy, dostałem od życia możliwość kształcenia się w tym kierunku i spełniania się jako profesjonalny tancerz. Dzięki temu byłem blisko muzyki, ale nie spełniałem się w 100 procentach. Teraz chce połączyć taniec ze śpiewem i spełniać się w 200%, tworząc show wokalno-taneczny – mówi.

Zobacz także