Jared Leto w RMF FM. Wokalista 30 Second to Mars znów zaśpiewa z Jannem i Krzysztofem Zalewskim?
Jared Leto był gościem Mateusza Opyrchała w podcaście STUDIO 96.0. Wokalista 30 Second to Mars w rozmowie z RMF FM opowiedział o nowym albumie „It's the End of the World But It's a Beautiful Day”. Podkreślił też, że nie może doczekać się przyjazdu do Polski. Nawiązał do poprzednich koncertów, na których zaśpiewał z polskimi artystami: Jannem i Krzysztofem Zalewskim. Światowej sławy muzyk chciałby to powtórzyć!
Zaproszenie innych artystów na scenę to dla mnie zawsze najmocniejszy moment koncertu. To okazja, by na nowo poczuć utwór, by poczuć atmosferę kraju i wesprzeć lokalnych twórców. Z przyjemnością znów zagrałbym wspólnie z Jannem i Krzysztofem – zaznaczył Jared Leto.
Kamil Stoch zapowie koncert Jareda Leto?
To jednak nie koniec niespodzianek. Na scenie może pojawić się także… Kamil Stoch. Wszystko przez jeden z wersów piosenki „Stuck”, którego brzmienie w języku polskim jest wyjątkowe, na co zwrócił uwagę prowadzący wywiad Mateusz Opyrchał.
Wiele osób w Polsce mówiło mi, że gdy śpiewasz „got me stuck” oni słyszą „Kamil Stoch” – zażartował prezenter RMF FM.
Tak, to nasz hołd dla Kamila Stocha! Mam nadzieję, że podoba wam się ten numer, a Kamil Stoch mógłby pojawić się na naszym koncercie i nas zapowiedzieć. Zapowiedzieć jego własny kawałek! Byłoby zabawnie! – podchwycił Jared Leto.
Co jeszcze powiedział Jared Leto? Całą rozmowę zobaczycie tutaj: