"Pięćdziesiąt twarzy Greya" w "Twoja twarz brzmi znajomo". Jurorka oblała się rumieńcem [WIDEO]

Najnowszy, piąty już odcinek dziewiętnastej edycji "Twoja twarz brzmi znajomo" będzie przepełniony filmowymi hitami. Jednym z przebojów, które wybrzmią w piątek na antenie Polsatu, będzie "Earned It" z "Pięćdziesięciu twarzy Greya". Mamy nagranie tego, co działo się w studiu!

Odcinek filmowy w „Twoja twarz brzmi znajomo 19”

Nadchodzący odcinek bieżącego sezonu „Twoja twarz brzmi znajomo” będzie inny niż dotychczasowe. W nowym wydaniu muzycznego show Polsatu pojawi się nowa jurorka – Joanna Liszowska. Gwiazda serialu „Przyjaciółki” zajmie miejsce obok Małgorzaty Walewskiej i Roberta Janowskiego, chwilowo zastępując Pawła Domagałę, który akurat nie mógł zjawić się na nagraniach.

Piątkowy program będzie też wielkim powrotem do odcinków tematycznych. Najbliższa „Twoja twarz brzmi znajomo” będzie w pełni poświęcona największym filmowym hitom. Uczestnicy wystąpią w następujących wcieleniach:

  • Ewelina Flinta jako Lisa Gerrard („Gladiator”),
  • Jakub Gąsowski jako Ray Parker Jr. („Pogromcy duchów”),
  • Magdalena Kumorek jako Seweryn Krajewski („Jan Serce”),
  • Kuba Szmajkowski jako Billie Eilish („Nie czas umierać”),
  • Pola Gonciarz jako Irene Cara („Flashdance”),
  • Jagoda Szydłowska jako Joe Cocker („Cudowne lata”),
  • Nick Sinckler jako The Weeknd („Pięćdziesiąt twarzy Greya”),
  • Marcin Januszkiewicz jako Andy Williams („Love Story”).

Nick Sinckler w hicie z „Pięćdziesięciu twarzy Greya”

Nick Sinckler, który obecnie jest liderem klasyfikacji „Twoja twarz brzmi znajomo” i wygrał jeden z odcinków dzięki brawurowemu wcieleniu się w Micka Jaggera z The Rolling Stones, tym razem wylosował postać The Weeknd. W odcinku filmowym zmierzy się z utworem „Earned It” z filmu „Pięćdziesiąt twarzy Greya”. Fragment jego występu, który wywołał u nowej jurorki wyjątkowo żywe emocje, zobaczycie u nas już teraz.

Jestem wzruszona, bo miałeś to coś. Tę siłę i ten przekaz, i to, o czym jest ta piosenka. Dla mnie ten utwór nie jest pięćdziesiąt razy tylko tysiąc razy bardziej sensualny, seksualny i namiętny aniżeli film. Przepraszam. Natomiast to, co tutaj wykonałeś, było tą namiętnością i tym wszystkim, co w tym filmie powinno być – oceniła zachwycona Joanna Liszowska.

Zobacz także