Hanna Lis zaapelowała o pomoc
53-letnia Hanna Lis w piątek zamieściła w mediach społecznościowych pilne wołanie o pomoc. Dziennikarka poinformowała o zaginięciu jej kochanego pupila. Felek, czworonożny przyjaciel wieloletniej gwiazdy Polsatu, nagle zaginął.
Kochani, dziś nad ranem zaginął mój ukochany Felek – przekazała, publikując zdjęcie kota.
Lis odchodziła od zmysłów – tym bardziej, że schorowane zwierzę jest leczone onkologicznie. Zdruzgotana 53-latka zwróciła się do swoich blisko 150 tysięcy instagramowych obserwatorów z prośbą o jakiekolwiek informacje, gdyby widzieli Felka. Zaoferowała nagrodę.
Ktokolwiek widział, prośba o kontakt. Dla znalazcy nagroda – zadeklarowała.
fot. Instagram/@hanna_lis
Szczęśliwy finał poszukiwań
Hanna Lis przeżyła trudną noc, po której jednak nadeszły dobre wieści. W poszukiwania kota Felka włączyła się grupa osób, którym – jak wynika z zamieszczonej w sobotę tuż przed południem relacji 53-latki – udało się odnaleźć zaginionego. Lis opublikowała na Instagramie wpis z podziękowaniami dla tych, którzy okazali jej wsparcie.
Zbieg odnaleziony! Dziękuję całej grupie poszukiwawczej, a w szczególności kochanemu sąsiadowi Janowi – napisała, ogłaszając szczęśliwe zakończenie sprawy.
fot. Instagram/@hanna_lis