Jabłczyńska o konflikcie Opozdy i Królikowskiego: "Niepłacenie alimentów jest skandaliczne"

Joanna Jabłczyńska w rozmowie z portalem "Jastrząb Post" skomentowała medialny konflikt Joanny Opozdy i Antka Królikowskiego. Choć aktorka uważa, że niepłacenie alimentów jest złe, to nie chce opowiadać się po żadnej ze stron.

Opozda i Królikowski publicznie kłócą się o alimenty

Joanna Opozda po rozstaniu z Antkiem Królikowskim rozpoczęła batalię o alimenty na rzecz ich wspólnego syna. 34-latek podobno od dłuższego czasu nie przelewa pieniędzy na małego Vincenta, o czym celebrytka otwarcie opowiedziała na swoim Instagramie. Opozda wyznała też obserwatorom, w jaki sposób – według niej – Królikowski ma unikać płacenia alimentów.

Antek dostał w ostatnim czasie dwie bardzo duże role [...]. Dowiedziałam się właśnie, że komornik nie będzie mógł ściągnąć przychodów, ponieważ Izabela otworzyła swoją działalność gospodarczą i z Antkiem zawarli umowę trójstronną - ona jako jego agentka. Teraz te pieniądze nie będą wpływać do Antka, tylko do niej. Wymyślili sobie, w jaki sposób okradać 18-miesięcznego chłopca – mówiła w mediach społecznościowych.

Pieniądze, które należą się mojemu dziecku, zabiera Izabela i pieniądze będą teraz wpływać do niej. Tak działają alimenciarze w tym kraju. Jeszcze na samym początku Antek wszystkie swoje pieniądze, ogromne milionowe sumy, przelał na Litwę, więc nie mogliśmy ściągnąć zadłużenia, bo komornik działa tylko na polskich kontach  – dodała.

Joanna Jabłczyńska nie stanęła po żadnej ze stron

Joanna Jabłczyńska postanowiła zabrać głos w sprawie medialnego konfliktu Joanny Opozdy i Antoniego Królikowskiego. Aktorka, która jest prawniczką i radczynią prawną, zdecydowała podzielić się swoim zdaniem w rozmowie z portalem "Jastrząb Post". Celebrytka uważa, że spór pomiędzy byłymi partnerami nie powinien toczyć się publicznie, na oczach mediów. Jabłczyńska nie popiera też unikania płacenia alimentów.

Osobiście uważam, że to nie powinno być przedmiotem sporów medialnych. Nawet jeżeli jest się gdzieś pod ścianą. Z jednej strony powinnam na to spojrzeć zawodowo, ale z drugiej strony patrzę na to osobiście, żeby się dogadywać na każdym polu w kontekście dziecka. Przecież jeśli nawet rodzice się rozstają, to pozostają mamą i tatą dziecka, więc to jest jedna rzecz. A druga - oczywiście uważam, że niepłacenie alimentów jest skandaliczne – stwierdziła.

Aktorka nie chce stawać po niczyjej stronie, ponieważ nie zna zdania obojga. Gwiazda "Na Wspólnej" powiedziała również, że rodzice powinni płacić na utrzymanie swoich dzieci, jeśli podejmują decyzję o rozstaniu.

Jeżeli chodzi o Joannę Opozdę, to zupełnie nie znam sytuacji, oprócz tego przekazu medialnego, więc absolutnie nie chcę tutaj bronić kogokolwiek, natomiast chcę powiedzieć, że gdy nie zna się sytuacji, nie wysłuchało się obu stron, nie było się z nimi pod jednym dachem, to naprawdę nie powinno się wypowiadać stricte o danej sytuacji. To, że alimenty powinny być płacone, to jest absolutnie jasne – uważa.

Zobacz także