Maddy Anholt nie żyje
Maddy Anholt zmarła 12 września wieczorem. Taką informację potwierdziła jej rodzina:
Z głębokim smutkiem zawiadamiamy o śmierci Maddy Anholt, naszej ukochanej córki, siostry, bliźniaczki, przyjaciółki, żony i matki, która opuściła ten świat w środę 13 września w wieku 35 lat.
Maddy chorowała na nowotwór mózgu. Został on u niej zdiagnozowany w zeszłym roku, tuż po urodzeniu córeczki o imieniu Opal:
Po urodzeniu w zeszłym roku swojej niesamowitej córki Opal, u Maddy zdiagnozowano rzadką i agresywną postać raka mózgu. Operację i leczenie przeszła z zadziwiającą odwagą, na każdym kroku towarzyszyła jej rodzina i oddany mąż, Ben.
Rodzina kobiety założyła stronę internetową ze specjalną zbiórką na życie rocznej Opal. Każdy może wspomóc dziewczynkę, która została na świecie bez mamy.
Maddy Anholt – kim była?
Maddy Anholt była aktorką, która na swoim koncie miała wiele ról w produkcjach BBC, Channel 4 i ITV. Oprócz tego wydała dwie książki na temat przemocy domowej i toksycznych związków. Spełniała się również jako scenarzystka. Stała się też jedną z czynnych ambasadorek organizacji "Women's Aid", działającej na rzecz praw kobiet. Instagram Maddy został zalany komentarzami fanów, dla których śmierć aktorki jest prawdziwym szokiem:
Leć wysoko, piękny aniele
Myślami jestem z rodziną, niech anioły czuwają nad wami wszystkimi
Zaledwie dwa miesiące przed śmiercią, Maddy w mediach społecznościowych z radością zapowiedziała, że pracuje nad nową książką.