Co najbardziej drażni fryzjera?
Na tiktokowym profilu brytyjskiego salonu fryzjerskiego pojawiło się nagranie, które podzieliło internautów. Temat był dość ciekawy – chodziło o wskazanie najbardziej irytujących zachowań, z jakimi pracownicy muszą się mierzyć na co dzień. Kobieta na filmie wskazuje na włosy osoby, która przyszła się obciąć. Widoczna jest taka treść:
Przychodzenie z włosami tłustymi, mokrymi, zmatowionymi, jest lekceważeniem fryzjera.
Dodała również dość kontrowersyjne zdanie:
Salon ma pełne prawo odwołać wizytę i pobrać opłatę za anulowanie.
Wspomniała też, że kiedy zwraca klientom uwagę na nieumyte włosy, w odpowiedzi słyszy śmiech i sugestię, że to ona powinna to zrobić. Na koniec fryzjerka pokusiła się o dobitne porównanie:
Myjcie włosy przed wizytą. Szczerze, to tak jakbyście poszli do dentysty bez wcześniejszego umycia zębów.
W komentarzach burza
Pomimo że nagranie jest zwyczajną opinią fryzjerki, w komentarzach rozpętała się prawdziwa burza. Nie wszyscy podzielają zdanie kobiety:
Uwielbiam, kiedy fryzjerzy publikują takie treści, żeby ludzie wiedzieli, gdzie NIE iść.
Jeżeli w cenę usługi wchodzi mycie włosów, to nie będę tego robić wcześniej.
Dlatego chodzę tylko do jednego fryzjera. Każdy ekskluzywny salon, w którym byłam, był wobec mnie bardzo krytyczny.
Niektórzy stanęli po stronie fryzjerki:
O mój Boże, nie wiedziałam! Chociaż nigdy nie przyszłam z obrzydliwymi włosami, myję je szamponem 2 razy w tygodniu.
Jestem fryzjerką i jeśli czyjeś włosy śmierdzą i są zaniedbane, proszę o przełożenie terminu.
Zgadzam się, ja zawsze myję włosy przed wizytą.