Karolina Pisarek zrobiła to w toalecie samolotu. Interweniowała obsługa

Karolina Pisarek podczas jednego ze swoich lotów samolotem przeżyła chwile, które zapamięta na długo. Po tym, co zrobiła w toalecie, uruchomiły się wszystkie alarmy, a obsługa zaczęła dobijać się do drzwi...

Karolina Pisarek-Salla była finalistką piątej edycji „Top Model”. Po programie zaczęła rozwijać karierę nie tylko w branży modelingowej, ale i w rodzimym show-biznesie. W ostatnich latach telewidzowie mogli oglądać ją w programach rozrywkowych takich jak: „Ameryka Express”, „Twoja twarz brzmi znajomo” czy „Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami”.

Karolina Pisarek poszła do łazienki w samolocie

Prywatnie modelka związana jest z przedsiębiorcą Rogerem Sallą, którego poślubiła 10 czerwca 2022 roku. Małżonkowie dzielą zamiłowanie do podróżowania. Wspólnie odwiedzają nawet najdalsze zakątki świata, spędzając przy tym wiele godzin na pokładach samolotów. Podczas jednej z takich wypraw Karolinę spotkało coś, co na długo pozostanie w jej pamięci.

Wszystko wydarzyło się po tym, jak podczas lotu postanowiła skorzystać z toalety, by się odświeżyć. Użycie suchego szamponu do włosów spowodowało, że na pokładzie uruchomiły się alarmy. Wkrótce do drzwi łazienki zaczęła dobijać się obsługa.

Kiedyś, podczas bardzo długiego lotu, poszłam do łazienki się odświeżyć i użyłam suchego szamponu do włosów. Nagle zapaliły się wszystkie alarmy w samolocie i zrobiło się bardzo głośno. Stewardessy zaczęły mocno pukać do drzwi. Kiedy otworzyłam drzwi, cała ekipa stała przed łazienką i wzrok wszystkich pasażerów był skierowany na mnie – wyznała na Instagramie modelka.

„Wszyscy myśleli, że zrobiłam coś niedozwolonego”

26-latka od razu pospieszyła z wyjaśnieniami i powiedziała stewardessom, co zrobiła. To na szczęście załagodziło całą sytuację.

Wszyscy myśleli, że zrobiłam coś niedozwolonego, po czym pokazuję, że to suchy szampon aktywował czujniki. Bardzo się przestraszyłam i kiedy ekipa zobaczyła, że nie zrobiłam nic niedozwolonego, zaczęli się mną opiekować i uspokajać, mówiąc, że wszystko jest w porządku – wspomina Pisarek-Salla.

Zobacz także