Agnieszka Kaczorowska jest szczęśliwą mamą i żoną
Agnieszka Kaczorowska prywatnie jest szczęśliwą mamą i żoną. Razem z mężem Maciejem Pelą wychowuje dwie córeczki: Gabrysię i Emilię. 31-latka nie ukrywa, że rodzina jest dla niej priorytetem. Dużą część wpisów w mediach społecznościowych poświęca swoim bliskim, otwarcie przyznając, że są dla niej prawdziwą ostoją w życiu i jest dla nich gotowa wskoczyć w ogień.
Agnieszka Kaczorowska-Pela w serialu „Klan”
Realizuje się nie tylko w życiu rodzinnym, ale również i zawodowym. Od ponad dwudziestu lat widzowie mogą oglądać ją w serialu „Klan”. Do obsady dołączyła jako zaledwie siedmioletnia dziewczynka i od tej pory dorastała na oczach całej Polski, wcielając się w postać Bożeny Lubicz.
To właśnie tej produkcji poświęciła swój ostatni wpis na Instagramie.
Wyjaśniła, że otrzymuje pytania od fanów dotyczące jej planów związanych z grą w serialu TVP. Aktorka w bardzo obszerny i szczegółowy sposób zaspokoiła ich ciekawość. Agnieszka Kaczorowska-Pela nie zamierza odejść z „Klanu”. Jak podkreśliła, nie czuje się w żaden sposób ograniczona ze strony producentów i wciąż spotyka się wychodzeniem naprzeciw jej potrzebom związanym zarówno z innymi obowiązkami zawodowymi, jak i byciem mamą.
Od zawsze robię wiele rzeczy, moja działalność jest szeroka… i #Klan nigdy z niczym nie kolidował. Wyjechałam na 2 miesiące za granicę tańczyć, nie było problemu, mój wątek został lekko ograniczony. Tańczyłam w @tanieczgwiazdami w @polsatofficial co zajmowało mi mnóstwo czasu, nie było problemu, ustawialiśmy nagrania, aby nie nachodziły się z treningami. Od lat pojawiam się w programach na innych kanałach, nie ma problemu, nigdy nie usłyszałam żadnego „ale” - przyznała.
Jako mama potrzebowałam wracać między scenami na karmienie piersią jednej czy drugiej dziewczynki, nie było problemu, rozumieli i tak był ułożony plan, abym mogła grać nawet na początku macierzyńskiej drogi… Tych przykładów znalazłabym jeszcze wiele – podkreśliła.
Agnieszka Kaczorowska odejdzie z „Klanu”? Aktorka odpowiedziała
W dalszej części wyjaśniła, że na planie serialu panuje obustronny szacunek. Ponownie podkreśliła, że najważniejsza jest dla niej rodzina, jednak jej bliscy w żaden sposób nie cierpią na jej pracy zawodowej.
To jest zbudowana relacja. Relacja z produkcją, w której obie strony sobie pomagają i szanują swoje potrzeby. Dla mnie jednymi z najważniejszych wartości jest rodzina i rozwój, jeśli mogę zadbać o te wartości, to czemu miałabym rezygnować ze stałej pracy, która sprawia mi przyjemność? – napisała.
Na koniec dodała, że z „Klanem” jest związana od wczesnych dziecięcych lat. Na planie mogła rozwijać swoje umiejętności, tak samo jak na przykład Kaja Paschalska, a podczas kręcenia kolejnych sezonów spotykała się z dużą życzliwością. Nie zamierza zatem rezygnować z wcielania się w postać Bożeny.
@klan_tvp1 jest częścią mojej rzeczywistości od dziecka… Wiele się tam nauczyłam. Poznałam wielu życzliwych mi ludzi. Niech ta przygoda trwa, dokładnie tyle ile ma trwać – zaakcentowała.