Kanye West napisał wiersz o... McDonald'sie. Przeczytajcie!

Sieć fast foodów jest zachwycona wierszem, który napisał nazywający sam siebie "współczesnym Pablem Picassem" raper. Trzeba przyznać, że Kanye nie brakuje poczucia humoru...

Kto by pomyślał, że 39-letni raper, którego bez wątpienia stać na stołowanie się w najdroższych restauracjach na świecie, jest tak wielkim fanem McDonald’sa? Kanye tak upodobał sobie menu tej sieci fast foodów, że napisał o nim wiersz. Co więcej, sieć jest nim równie zachwycona, co Kanye West potrawami serwowanymi w McDonald’s.



Przetłumaczyliśmy dla Was wiersz, który tak zachwycił tę gigantyczną sieć restauracji. Czytając go można mieć wrażenie, że autor musiał być pod wpływem… Najpewniej pod wpływem frytek. Wyobrażamy sobie, że ten kuriozalny twór mógłby jednak uratować Morgan Freeman – z którego ust nawet „Love Yourself” Justina Biebera brzmi niczym najambitniejsza poezja…



Jesteście gotowi? Oto oda do McDonald’sa autorstwa męża Kim Kardashian.

„McDonald’s, człowieku,
McDonald’s, człowieku.
Frytki miały plan, frytki miały plan.
Bar sałatkowy i keczup zmówiły się.
Bo frytki miały plan, frytki miały plan.

McDonald’s, człowieku, McDonald’s.
Wiem, że frytki miały plan, wiem, że one miały plan.
Cheesburger i shake’i zmówiły się, by zepsuć plan frytek.
Zawsze wiedziałem, że frytki są wcieleniem zła, pachną tak dobrze.
Nie ufam żadnemu jedzeniu, które tak dobrze pachnie, człowieku.
Nie ufam im, po prostu nie potrafię.

McDonald’s, człowieku,
McDonald’s, człowieku,
McDonald’s, człowieku.

Te frytki wyglądają też świetnie.
Wiem, że dietetyczna Cola była o nie zazdrosna,
Wiem, że McNuggetsy były o nie zazdrosne.
Nawet McRib był o nie zazdrosny –
Widzę to w jego sztucznych, mięsnych oczach,
A był tam tylko przez chwilę.

Wszyscy zazdroszczą frytkom –
Oprócz tego jednego, wyjątkowego gościa:
Tego aksamitnego jabłecznika”

Zobacz także