Ravgor nie żyje
Rafał Górecki, posługujący się pseudonimem Ravgor, nie żyje. Youtuber zmarł 18 lipca po południu. Informacja o jego śmierci została opublikowana przez jego brata, Marcina:
Cześć,
Z wielką przykrością informuję, że mój brat Rafał zmarł dzisiaj po południu.
Jak pewnie większość z Was wie, przez ponad połowę swojego życia, dzielnie i otwarcie walczył. Niestety, pomimo opieki rodziny, wielu prób leczenia oraz terapii, przegrał z chorobą. Datę i miejsce pogrzebu przekażemy wkrótce.
Ravgor zasłynął dzięki tworzeniu w serwisie Youtube humorystycznych filmików. Otworzył się też przed swoimi fanami i wyznał, że choruje na ciężką depresję. W przeszłości uległ wypadkowi – wybuch petardy poważnie ranił jego twarz i odebrał wzrok w jednym oku.
Oficjalna przyczyna śmierci Ravgora nie jest jeszcze znana.
Fani żegnają Ravgora
Rafał Górecki prowadził też swoje konto na Instagramie. Mimo że ostatnie posty pojawiły się tam w 2021 roku, można pod nimi znaleźć najnowsze komentarze od fanów, którzy w ten sposób pożegnali lubianego twórcę:
Spoczywaj w pokoju
To niemożliwe
Całe życie było przed tobą...
Rafał Górecki walczył z depresją
Mimo że Ravgor swoją karierę na YouTubie zbudował głównie na tworzeniu zabawnych filmików, w pewnym momencie podzielił się z fanami wstrząsającym wyznaniem. Powiedział, że zdiagnozowano u niego depresję. Od tamtej pory zabierał głos w tej sprawie i edukował społeczeństwo na temat zaburzeń psychicznych. W 2018 roku pisał:
1,5mln ludzi w Polsce ma depresję a zaburzenia psychiczne 8 MILIONÓW. Zastanawiam się jak zmniejszyłaby się ta liczba, gdybyśmy mieli w szkołach podstawowych i średnich chociaż podstawy radzenia sobie z emocjami.