Marcin Prokop i plotki o zwolnieniu z „Mam talent”
Jeden z tabloidów opublikował materiał, w którym ogłosił, że w stacji TVN zanosi się na prawdziwą rewolucję. Po odsunięciu od „Dzień dobry TVN” aż pięciu prowadzących postanowiono podobno „wziąć się” za „Mam talent”. Według ustaleń „Super Expressu” o swoją posadę może być spokojna tylko jedna osoba – Agnieszka Chylińska.
Szefowa Lidia Kazen uważa, że tylko ona przyciąga widzów i budzi emocje. Posadę jurora mają stracić Małgorzata Foremniak i Jan Kliment. Do zwolnienia są też prowadzący Marcin Prokop i Michał Kempa. Format będzie całkowicie odświeżony i zyska nowe twarze – podawał „SE”, powołując się na słowa „jednej z wysoko postawionych w stacji osób”.
Marcin Prokop wydał oświadczenie
Sensacyjne ustalenia w sprawie „Mam talent” zaczęły rozchodzić się po sieci i dotarły także do Marcina Prokopa. Lubiany dziennikarz postanowił publicznie skomentować pogłoski. Na swojej stronie na Facebooku zamieścił obszerny komunikat, w którym odniósł się nie tylko do tej, ale i do kilku innych plotek.
Wystarczyło, że na chwilę zniknąłem z Polski, a „Super Express” zdążył mnie już wyrzucić z „Mam talent” – zaczął.
Dalej wymienił inne publikacje: o „wystawieniu walizek za drzwi” czy „domu, który nie jest jego domem”.
To zaledwie parę publikacji z brzegu, które podsyłają mi niestrudzeni followersi, wzbudzając tym wiele radości – napisał.
Choć dziennikarz ani nie potwierdził, ani nie zaprzeczył wieściom podawanym przez „SE”, to wystosował apel, który jest jasnym komunikatem.
Kochane media plotkarskie, których dziennikarską sztukę niezmiernie podziwiam, choćby za to, że potraficie obrócić zes…anie się muchy owocówki w sadzie pod Wiązowną w krwawy armagedon – ja rozumiem, że czasami, kiedy u Caroline Derpienski lub byłej dziewczyny Jakuba Rzeźniczaka niewiele się dzieje, musicie się pożywić szołbiznesowym planktonem w rodzaju mojej osoby, ale – na Trygława i Swaroga – jak chcecie wiedzieć, co słychać, to zadzwońcie – polecił, na zakończenie dodając życzliwie:
Z serca błogosławię