Leśnicy apelują do amatorów grzybobrania
Najwięcej grzybów w polskich lasach pojawia się wczesną jesienią. W tym roku wyjątkowo dużo jest ich jednak już teraz. Królują podgrzybki. Niestety potrafią być bardzo zdradliwe. W trosce o życie i zdrowie amatorów grzybobrania leśnicy zwrócili się z apelem. Na twitterowym koncie Lasów Państwowych pojawiło się kilka rad od ekspertów.
Zawarte w grzybach mogą być bardzo niebezpieczne dla człowieka. W Polsce rośnie jeden z najbardziej trujących gatunków na świecie – muchomor zielonawy (zwany sromotnikowym). To on odpowiada za 90 proc. śmiertelnych w skutkach zatruć tymi "darami lasu". W naszych lasach rośnie z resztą więcej gatunków, które do złudzenia przypominają jadalne, a mogą doprowadzić do ciężkiej choroby lub zgonu. Właśnie dlatego Lasy Państwowe zamieściły w mediach społecznościowych grafikę, na której znajduje się poradnik grzybiarza.
Pamiętajcie! Zawsze zbierajcie tylko te grzyby, które znacie. Najlepiej pokazać swoje zbiory innemu doświadczonemu grzybiarzowi – apelują leśnicy.
Jak poprawnie zbierać grzyby?
Specjaliści przekazali też kilka porad dotyczących samego zbierania tych leśnych skarbów.
Owocniki grzybów należy delikatnie wykręcać z grzybni, by nie uszkodzić grzybni – instruują przedstawiciele Lasów Państwowych.
Proszą również wszystkich odwiedzających zagajniki, by zbierali wyłącznie zdrowe okazy. Jednocześnie podkreślili też, by nie niszczyć nadgryzionych, przemoczonych, zaczerwienionych i nadpleśniałych grzybów, ponieważ stanowią ważny element ekosystemu.
Zbieraj grzyby do wiklinowego koszyka lub łubianki, nigdy do reklamówki – wyjaśnili także leśnicy.
Jak rozpoznać niejadalnego grzyba?
Pracownicy służb leśnych rozprawili się także z popularnymi mitami. Przez ciągle popularne, ale fałszywe obiegowe opinie dotyczące niejadalnych grzybów, dochodzi do wielu nieszczęść.
To nieprawda, że wszystkie trujące grzyby surowe mają piekący, gorzki smak. Najsilniej trujący muchomor zielonawy (sromotnikowy) ma łagodny smak – tłumaczyli autorzy edukacyjnej grafiki.
Wyjaśnili też, że decydując się na zebranie grzyba, nie można sugerować się tym, czy został nadgryziony przez zwierzęta. Wiele osób wierzy, że leśne stworzenia nie tkną toksycznych gatunków. To błąd. Jak przekonują leśnicy, na przykład ślimaki z chęcią żerują na trujących okazach. Pracownicy Lasów Państwowych podkreślili także, że nie można ufać twierdzeniom, iż grzyby poddane obróbce termicznej tracą toksyny. Wiele z nich jest niebezpiecznych dla zdrowia i życia nawet po ugotowaniu czy usmażeniu.