Wnuk Roberta De Niro zmarł nagle w swoim domu
19-letni Leandro De Niro Rodriguez był synem adoptowanej córki gwiazdora – Dreny De Niro. Młody mężczyzna odszedł nagle. Oficjalna przyczyna jego śmierci nie została podana do wiadomości publicznej. Śledczy prowadzą dochodzenie w tej sprawie.
Widomością o zgonie nastolatka w mediach społecznościowych podzieliła się z fanami pogrążona w żalu matka.
Byłeś moją radością, moim sercem i wszystkim, co kiedykolwiek było czyste i prawdziwe w moim życiu. Chciałbym być teraz z tobą. Nie wiem, jak żyć bez ciebie, ale spróbuję iść dalej i szerzyć miłość i światło, które przyniosłeś mi, gdy zostałam twoją mamą – napisała w emocjonalnym wpisie Drena De Niro.
Robert De Niro wydał oświadczenie w sprawie śmierci wnuka
W poniedziałek wieczorem pojawiło się oświadczenie wydane przez Roberta De Niro. Przekazał je agent 79-latka.
Jestem głęboko zasmucony odejściem mojego ukochanego wnuka Leo. Jesteśmy wszystkim bardzo wdzięczni za kondolencje. Prosimy o uszanowanie naszej prywatności, abyśmy mogli opłakiwać stratę Leo – napisał hollywoodzki gwiazdor.
Leandro De Niro Rodriguez był synem amerykańskiej aktorki i producentki Dreny De Niro oraz artysty zajmującego się tworzeniem graffiti Carlosa „Mare139” Rodrigueza. 51-latka zamieściła niedawno kolejny wpis, w którym opłakiwała tragicznie zmarłego syna i opowiedziała o ostatnim spotkaniu z nim.
Ten sam mężczyzna, który odebrał nas ze szpitala, kiedy się urodziłeś, zawiózł nas do domu pogrzebowego, gdzie po raz ostatni cię dotknęłam i przytuliłam. TY sprawiłeś, że wszystko było znośne, a każdy ciężar lżejszy. Nie zasłużyłeś na taką śmierć, ale mogę tylko wierzyć, że Bóg potrzebował silnego, potężnego anioła w swojej armii. Trzymam cię w każdej sekundzie każdej chwili, jestem moim sercem i wspomnieniami, dopóki znów nie będę z tobą. Moje serce jest złamane na zawsze. Ja tatuś i twoja rodzina kochamy cię, kocham, kocham, kocham cię każdym uderzeniem mojego płaczącego serca – wyznała na swoim instagramowym profilu aktorka.