Łukasz Nowicki odszedł z „Pytania na śniadanie”
Przed kilkoma dniami Łukasz Nowicki zszokował swoich fanów ujawnieniem decyzji o odejściu z „Pytania na śniadanie”. Przy programie pracował od trzynastu lat, dlatego dla wielu informacja ta była tym bardziej bolesna. Jak wyjaśniał na Instagramie, postanowił „poszukać nowych wyzwań”.
Za kilka dni kończę 50 lat, a za wiekiem idą przemyślenia, podsumowania. Nie jest prawdą, jak czytam, że czekają na mnie nowe rozrywkowe projekty. Prawdą jest, że chcę więcej czasu poświecić rodzinie, podcastowi „Z Nowickim po drodze” i teatrowi. Teatrowi, który zawsze był dla mnie miejscem zawodowo najważniejszym – zdradził swoje plany, dziękując przy tym wszystkim dotychczasowym współpracownikom.
Łukasz Nowicki o rozstaniu z „Pytaniem na śniadanie”
W czwartek Łukasz Nowicki poprowadził swoje ostatnie wydanie porannego pasma Dwójki. W trakcie pożegnania nie brakowało emocji, polały się też łzy. Wieczorem były już gospodarz „Pytania na śniadanie” zdecydował się napisać do swoich instagramowych obserwatorów obszerną wiadomość. Nowy wpis zaczął od bezpośredniego zwrotu do widzów:
Nie wiem nawet, jak rozpocząć… To, co się dzieje, co się wydarzyło w ciągu ostatnich kilku dni, przerosło moje najśmielsze oczekiwania. Ogrom państwa serdeczności, czułości, dobroci zawstydza mnie i ogromnie raduje. Dziękuję. Wszystkie komentarze przeczytałem, ale nie na wszystkie jestem w stanie odpowiedzieć . Wszystkim, bez wyjątku – dziękuję
W dalszej części posta kontynuował opisywanie kulis rozstania z „Pytaniem…” i podziękowania.
I dzisiaj… W programie… Tyle niespodzianek, tyle pracy, którą koleżanki, koledzy włożyli w przygotowanie materiałów o mnie, przegrzebując archiwa… Jesteście wielcy! Aniu, Gosiu, Krzysiu, Olgo, Jolu, Ido, Gosiu, Olku, Mateuszu, Marto, Edytko… E tam, nie będę wymieniał, po prostu: cała rodzino „Pytania na śniadanie” – wielkie dzięki! – stwierdził.
Na koniec Nowicki pokusił się o jeszcze bardziej osobiste wyznanie i ujawnił, co znalazło się wśród prezentów, które otrzymał na pożegnanie. „Wódeczka od chłopaków z pionu dźwiękowego smakuje wybornie” – ocenił.
Pamiętajcie, oczywiście w miarę możliwości: „róbcie to, co kochacie” – podsumował.