"Ten chirurg na mnie eksperymentował". Lekarz może mieć na sumieniu dziesiątki ofiar

Leann Sutherland miała 21 lat i od długiego czasu zmagała się z częstymi migrenami. Odwiedzając różnych specjalistów, trafiła w końcu na popularnego chirurga. Lekarz zaproponował młodej kobiecie operację, która miała rozwiązać jej chroniczny problem. Niedługo okazało się, że mężczyzna na niej eksperymentował. Nie na niej jednej.

Młoda kobieta borykała się z migrenami. Lekarz obiecał jej pomoc

21-latka od lat cierpiała z powodu migrenowego bólu głowy. Próbowała wielu sposobów, by rozwiązać ten problem. W końcu trafiła do szkockiego chirurga Sama Eljamela. Jak informuje telewizja BBC, mężczyzna zaproponował pacjentce przeprowadzenie operacji. Zabieg opisywał jako małoinwazyjny. W wypowiedzi przytoczonej przez brytyjską telewizję wynika, że obiecywał chorej „60 proc. szans na poprawę”. Zapewniał kobietę, że w szpitalu spędzi najwyżej kilka dni.

Ostatecznie Leann Sutherland była na oddziale neurochirurgii w szpitalu w  Ninewells (Szkocja) przez kilka miesięcy. W tym czasie chirurg operował ją aż siedem razy.  BBC ujawniło, że były ordynator neurochirurgii jednego z największych szpitali na świecie przez lata krzywdził pacjentów i narażał ich zdrowie. O sprawie wiedzieli jego przełożeni, ale lokalna Rada ds. Zdrowia pozwalała mu na kontynuowanie jego kontrowersyjnych praktyk.

Informator brytyjskiej telewizji BBC wyjawił, że Rada ds. Zdrowia już w 2009 roku otrzymywała informacje o niepokojącym zachowaniu chirurga.

Sam Ejamel był tyranem, któremu pozwolono na krzywdzenie pacjentów – powiedzieli dziennikarzom BBC jego byli podwładni.

Lekarze, którzy kilka lat temu pracowali w zespole szkockiego lekarza, przyznali, że ich szefowi pozwolono „zachowywać się tak, jakby był bogiem”. Według nich specjalista miał przyzwolenie szpitalnej Rady ds. Zdrowia na kontynuowanie swoich praktyk, ponieważ jego „badania” zapewniały wpływy szpitalowi.

Przedstawiciele Rady ds. Zdrowia przekazali BBC, że współpracują ze szkockim rządem i wspólnie wyjaśniaja sprawę. Podkreślili, że nie mogą komentować indywidualnych przypadków.

Niewiarygodne, co zrobił pacjentom podczas operacji. Otrzymał za to zakaz wykonywania zawodu
Simon Bramhall to chirurg z Anglii, który otrzymał prawny zakaz wykonywania zawodu po tym, jak przyznał się do postawionych mu zarzutów. Lekarz po skończonej operacji wykorzystał specjalistyczne urządzenie, aby wypalić swoje inicjały na wątrobie pacjenta.

Operacje chirurga sprawiły, że kobieta nie może dziś normalnie funkcjonować 

O swoich przeżyciach dziennikarzom brytyjskiej stacji opowiedziała więcej pokrzywdzona. Leann spędziła miesiące w szpitalu. Zachorowała na zapalenie opon mózgowych. Rozwinęło się u niej wodogłowie. W jego wyniku zdecydowano się na rozwiązanie zwane „systemem bocznikowym”. To sposób na odprowadzenie nadmiaru płynu. Polega na wprowadzeniu pod skórę elastycznej rurki, cewnika oraz zastawki. Jak wynika przedstawionej przez nią dokumentacji, SAm Eljamel nakazał wykonanie jej czterech nakłuć lędźwiowych, które były niepotrzebne. Była pacjentka chirurga powiedziała, że udało się jej potwierdzić, że do swoich zabiegów używał kleju.

Eksperymentowanie na mnie – to właśnie robił. Byłam jego królikiem doświadczalnym – powiedziała kobieta.

Postępowanie lekarza budziło wątpliwości Leann Sutherland. Młoda kobieta próbowała porozmawiać o nich z personelem. Powiedziano jej, że Sam Eljamel uratował jej życie. Nie poinformowano, że już wtedy przeciwko niemu toczyło się postępowanie.

Leann Sutherland  obecnie ma 33 lata. Ciągle walczy z bólem. Nie może chodzić bez pomocy kul. Ciągle ma też pod skórą „system bocznikowy”, który oprowadza nadmiar płynu.

Wszystko się zmieniło. Moim marzeniem było zostanie policjantką a to się nigdy nie stanie – wyjawiła reporterom BBC.

Nie mogę mieć dzieci, ani rozwijać kariery. Wiele rzeczy zostało odebranych bez mojej winy – dodawała.

Leann Sutherland jest jedną z 99 pacjentów, który nawołują do wszczęcia publicznego dochodzenia w sprawie chirurga Sama Eljamela.

Chciała uratować tajemnicze, ranne zwierzę, ledwo przeżyła jego atak [WIDEO]
Pewna kobieta z San Antonio (Teksas, Stany Zjednoczone) zobaczyła przy drodze ranne zwierzę. Była pewna, że ratuje życie poszkodowanemu lemurowi. Chwilę później to ona potrzebowała pomocy. Ledwo uszła z życiem po ataku czworonoga.

Zobacz także