Myli psa w myjni bezdotykowej
W piątek 26 maja para klientów bezdotykowej myjni samochodowej w Oświęcimiu myła psa sprzętem oraz środkami służącymi do czyszczenia pojazdów. Zwierzę bało się i próbowało wyrwać. Szokującą scenę zarejestrowały kamery monitoringu. Sprawę opisała myjnia w poście na Facebooku. Właściciel obiektu zawiadomił także policję.
W dniu 26.05.2023r otrzymaliśmy telefon od jednego z naszych stałych Klientów, który z przerażeniem opowiedział nam o karygodnym zachowaniu Pary, która odwiedziła nas w tym samym dniu po godzinie 20:00. Nasz monitoring zarejestrował wstrząsającą sytuację, gdzie Państwo DWUKROTNIE!! szorowali PSA naszą szczotką z CHEMIĄ!! przeznaczoną do mycia POJAZDÓW!! Następnie wraz z kolejnym programem - skierowali załączoną lancę (100 bar) z niewielką odległością w stronę psa, który jak widać na załączonym nagraniu - skulał ogon i próbował się wyrwać!! – czytamy.
Myli psa w myjni samochodowej. 45-letni mieszkaniec Oświęcimia usłyszał zarzuty
W odnalezieniu sprawcy pomogły nagrania z monitoringu. Policja w specjalnym komunikacie poinformowała, że to mieszkaniec Oświęcimia.
Po analizie nagrań z monitoringu funkcjonariusze ustalili, że pojazd którym właściciele psa przyjechali na myjnię jest samochodem w leasingu. Następnie ustalili, że pojazdem dysponuje małżeństwo z Oświęcimia, więc udali się do ich miejsca zamieszkania. Podczas czynności potwierdzili, ich związek ze zdarzeniem – informują policjanci.
45-latek usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzęciem. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.
Właściciel psa został wezwane do stawiennictwa w komendzie. Wczoraj (30.05.br.), 45 – letni mieszkaniec Oświęcimia zgłosił się do oświęcimskiej komendy Policji, gdzie na podstawie zebranych dowodów został mu przedstawiony zarzut znęcania nad zwierzęciem. Teraz czeka go rozprawa sądowa. Za popełnione przestępstwo mężczyźnie grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze przekazali również, że na szczęście psu nic poważnego się nie stało i nie wymaga leczenia weterynaryjnego. Skierowali także podziękowania w stronę osób, które zawiadomiły policję o szokującym zdarzeniu i pomogły w odnalezieniu sprawców.
Podziękowania za prawidłową reakcję należą się klientowi, który o zdarzeniu powiadomił właścicieli myjni, a także anonimowym osobom, które przekazywały informacje dotyczące właścicieli psa - podkreślają mundurowi.