Kierowca MPK w Krakowie uratował życie ptaka
Zwierzęta są nieodłącznymi pasażerami komunikacji miejskiej. W tramwajach i autobusach pies na smyczy czy kot w transporterze nie jest wyjątkowym widokiem. Czasem jednak zdarza się, że w pojeździe znajduje się bardzo nietypowy pasażer. Tak było dziś rano w Krakowie.
Na profilu Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne S.A. w Krakowie pojawił się niecodzienny post. Jak czytamy, jeden z kierowców wykazał się bardzo dużą wrażliwością i empatią. Około godziny 4:30, jadąc autobusem linii 173 zobaczył mewę, która leży na drodze. Mężczyzna nie tylko nie zostawił ptaka na jezdni, ale także zabrał go do swojej kabiny. Dzięki niemu zwierzę trafiło pod właściwą opiekę.
Ten pasażer nie posiadał ważnego biletu, ale nie dostanie mandatu. Dziś około godziny 4:30 Grzegorz, kierowca z zajezdni autobusowej Wola Duchacka, prowadząc autobus linii 173 wypatrzył leżącego na jezdni ptaka. Bez wahania zatrzymał pojazd i wybiegł udzielić mu pomocy. Zabezpieczył go, a następnie umieścił w kabinie. Poprosił dyspozytora GDR, aby zawiadomił odpowiednie służby. Na pętli Azory oczekiwał już patrol Straży Miejskiej, w której to ręce został powierzony zwierzak - czytamy we wpisie.
Internauci chwalą postawę kierowcy MPK
Post opublikowany na profilu Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne S.A. w Krakowie, w którym opisano całą historię, błyskawicznie zdobył uznanie internautów. Szybko pojawiło się pod nim mnóstwo „serduszek” oraz komentarzy, w których jest dużo ciepłych słów skierowanych w stronę wrażliwego kierowcy. Jak orzekli użytkownicy sieci, pan Grzegorz ma po prostu „gołębie serce”.