Myślał, że gra na giełdzie, stracił sporą sumę
Jak informują na swojej stronie internetowej sądeccy policjanci, wszystko zaczęło się od zarejestrowania formularza na stronie internetowej. Umieszczoną tam ankietę w dobrej wierze wypełnił mieszkaniec Nowego Sącza. Skuszony ofertą i wizją pomnożenia oszczędności, uzupełnił arkusz, podając swój numer telefonu.
Kilka godzin później otrzymał telefon. Oszuści, którzy się z nim skontaktowali, przedstawiając się jako analitycy giełdowi, obiecywali mu szybki i pewny zarobek. Męski głos w słuchawce przedstawił się jako opiekun klienta i zapewnił sądeczanina, że wprowadzi go w tajniki inwestowania na giełdzie.
„Opiekun” polecił mężczyźnie, by zainstalował na swoim komputerze program umożliwiający zdalną obsługę pulpitu. Mając już wgląd w sprzęt ofiary, założył mu konta na platformie brokerskiej i w mobilnym banku, gdzie mężczyzna przelewał pieniądze na inwestycje. Jak wyjaśniają mundurowi, „analityk” dzwonił nawet kilka razy dziennie, informując, że zyski są coraz większe. Jakiś czas później zawiadomił ofiarę, że został przekazany pod opiekę koleżanki „po fachu”, która miała mu pomóc w wypłaceniu zarobionych pieniędzy.
Aby wypłacić „pomnożone” sumy, poszkodowany na polecenie kobiety, wielokrotnie przelewał coraz większe kwoty na rzekome uiszczenie wysokiego podatku i innych opłat. Choć ofiarował „doradcom” niemało, ciągle pojawiały się kolejne problemy z wypłatą. Wówczas do sądeczanina dotarło, że został oszukany i kilka dni temu zgłosił sprawę w komendzie.
Policjanci apelują o ostrożność i radzą, jak nie dać się oszukać
Policjanci od lat apelują o ostrożność. Sądeccy mundurowi na swojej stronie internetowej zamieścili poradnik, jak ustrzec się przed oszustami.
Bądź ostrożny w kontaktach z nieznajomymi, ogranicz swoje zaufanie szczególnie do nowo poznanych osób w Internecie czy podczas rozmowy telefonicznej.
Nie wierz w możliwość łatwego i szybkiego zarobku dużych pieniędzy.
Nie instaluj dodatkowych programów na urządzeniach, z których logujesz się do bankowości elektronicznej. Czerwona lampka powinna zapalić się, zwłaszcza gdy wymaga tego osoba podająca się za analityka giełdowego, konsultanta czy innego doradcę inwestycyjnego.
Nie otwieraj przesłanych linków, nie znając ich nadawcy ani zawartości.
Nie udostępniaj nikomu swoich danych do logowania w bankowości elektronicznej i zachowuj dużą ostrożność przy realizowaniu transakcji przez Internet. Przede wszystkim nie autoryzuj przelewów, których sam nie wykonujesz.
Podejrzewając, że ktoś próbuje cię oszukać, natychmiast powiadom policję.