Eurowizja 2023. Szwajcaria w finale konkursu
We wtorek 9 maja w Liverpoolu odbył się pierwszy półfinał 67. Konkursu Piosenki Eurowizji. O awans do finału walczyli przedstawiciele piętnastu państw. Ostatecznie dalej dostali się reprezentanci: Chorwacji, Mołdawii, Szwajcarii, Finlandii, Czech, Izraela, Portugalii, Szwecji, Serbii i Norwegii. Poza konkursem znalazło się pięć krajów: Malta, Łotwa, Irlandia, Azerbejdżan i Holandia.
Chociaż reprezentująca Polskę Blanka o awans zawalczy dopiero w czwartek, to we wtorkowym półfinale nie zabrakło polskich akcentów. Najwyraźniejszym była obecność Mikołaja „Tribbsa” Trybulca, który zasilił drużynę Szwajcarii. Polski producent jest bowiem nie tylko współtwórcą polskiego „Solo”, ale i szwajcarskiego „Watergun” wykonywanego przez Remo Forrera.
Eurowizja 2023. „Watergun” stworzył Polak
Wyniki pierwszego półfinału Eurowizji przyniosły znakomitą wiadomość dla polskich fanów, albowiem do finału dostała się piosenka napisana przez Polaka. Tribbsa nie zabrakło w tzw. green roomie u boku śpiewającego jego utwór Remo Forrera. Choć polski producent ma na swoim koncie już kilka eurowizyjnych utworów, to po raz pierwszy oglądał konkurs jako uczestnik jednego z teamów.
Nie wiadomo, czy w czwartek Mikołaj dołączy również do Blanki. Jasne jest jednak, że nie kibicuje tylko Szwajcarii, ale również swojej ojczyźnie. W trakcie pierwszego półfinału zamieścił na Instagramie wymowną relację przedstawiającą flagę Szwajcarii złożoną w taki sposób, by wyglądała jak barwy Polski.
Biorące udział w tegorocznym konkursie „Watergun” i „Solo” to kolejne eurowizyjne utwory w portfolio Tribbsa. W poprzednich latach Mikołaj Trybulec współtworzył takie kompozycje jak: „River” Krystiana Ochmana (Polska 2022), „Amen” Vincenta Bueno (Austria 2021), „Universo” Blasa Canto (Hiszpania 2020, konkurs odwołany) czy „Friend of a Friend” Lake Malawi (Czechy 2019).
fot. Instagram/@tribbs