Wpadł w furię na pokładzie samolotu
Nietypowa i jednocześnie skandaliczna sytuacja została uwieczniona na nagraniu przez jednego z pasażerów samolotu lecącego na Florydę. W tle słychać płacz dziecka, jednak jest on konsekwentnie przekrzykiwany przez jednego z mężczyzn. Obok niego zebrała się obsługa i stewardessy, które próbowały go uspokoić. On jednak nie reagował na żadne prośby. Wyraźnie słychać, jak wulgarnie odnosi się do płaczącego dziecka i jego matki. Wyzywa je, mając pretensje, że maluch nie ucisza się od 40 minut. Sytuację próbuje również załagodzić żona mężczyzny, jednak jej wysiłki okazują się daremne. Inni pasażerowie są widocznie zażenowani całą sytuacją.
Interweniowała policja
Konsekwencje, które spotkały samolotowego krzykacza, okazały się dość poważne. W ostatniej części nagrania widzimy, jak do mężczyzny zbliżają się policjanci. Mimo tego nadal widocznie próbuje udowodnić swoją rację. Warto zwrócić uwagę, że już w czasie lotu pasażerowie zwrócili mu uwagę mówiąc, że robi więcej hałasu i zamieszania niż samo dziecko. Ciekawe jest jednak to, że internauci komentujący nagranie są podzieleni. Jedni usprawiedliwiają zachowanie kłopotliwego pasażera:
Jako ktoś, kto ma dzieci... rozumiem
Jako mama sama to rozumiem
Inni postanowili skrytykować mężczyznę:
Jestem pewna, że rodzice próbowali uciszyć dziecko
To zdecydowanie nie jest właściwe zachowanie
Jego krzyki tylko pogorszyły sprawę