Do szpitala po córkę przyjechał karetą

Jak odbierać dziecko z porodówki, to z fasonem! Pod okna pabianickiego szpitala świeżo upieczony tata zajechał po żonę i córkę karocą. Królewski pojazd kupił specjalnie na tę okazję.

W Tczewie mężczyzna przyjechał po córkę do szpitala karocą

Mieszkaniec leżącego niedaleko Pabianic Szynkielowa swoją córkę traktuje jak małą księżniczkę. W styczniu 2023 roku na porodówkę przyjechał po nią karocą. Dumnemu tacie towarzyszyło starsze rodzeństwo. 

Powóz, w którym podróżowali państwo Agnieszka i Jarosław Musiałowie oraz ich dzieci, wyglądał jak z bajki. Różowe firanki w oknach, złote chwosty i zdobna korona na dachu robiły wrażenie. Karetę ciągnęła para białych koni. Głowy rumaków przybrane były białymi piórami.

Jak informują lokalne media, o tym, że mąż przyjedzie po nią karetą, pani Agnieszka dowiedziała się już po porodzie. Razem z całą rodziną bardzo przeżywała przyjście na świat kolejnej pociechy.
Dziennikarze „Ekspressu Ilustrowanego” dowiedzieli się, że karocę pan Jarosław kupił specjalnie na tę okazję.

Środek transportu niczym z bajki o Kopciuszku kosztował go 30 tysięcy złotych. To jednak nie pierwszy konny pojazd tego typu w jego kolekcji. Mężczyzna przejął powozownię po swoim tacie i stale ją uzupełnia. Zabytkowe wozy są pasją już w drugim pokoleniu rodziny Musiałów.

Złoty powóz w Tczewie

Równie paradnie nowo narodzone dziecko odebrała kilka lat temu rodzina w Tczewie. Pod tamtejszy szpital zajechała złota kareta. Zaprzężony w dwa konie powóz wyglądał jak z bajki Disneya. W ten ekstrawagancki sposób noworodka i jego mamę z oddziału noworodkowego w Tczewie przywitał obywateli Bułgarii.

Urodziła w samochodzie. Nagraniem podzieliła się z internautami. "Masz piękną córeczkę:
Czasami akcja porodowa jest naprawdę błyskawiczna. Przekonała się o tym pewna mama trójki dzieci. Jadąc do szpitala, utknęła w korku. Po kilku minutach urodziła w samochodzie córeczkę. Nagranie z porodu udostępniła w sieci.

Zobacz także