Kobieta w piwnicy miała 40 egzotycznych węży
Łódzka policja otrzymała zgłoszenie dotyczące kradzieży z włamaniem do komórki lokatorskiej. Jak wynikało z relacji zdenerwowanej pokrzywdzonej, nieznany sprawca wyłamał zabezpieczenie wejścia do składziku. Następnie zabrał z wnętrza plastikowe pudła, w których znajdowały się węże zbożowe.
Skradzione gady były warte 30 tysięcy złotych. Na szczęście większość z nich bardzo szybko została odnaleziona. Jak relacjonują na swojej stronie internetowej mundurowi z Łodzi, zwierzęta odkryli w innym pomieszczeniu piwnicznym. W składziku złodziej nie tylko porzucił kilkadziesiąt „zbożówek”, ale i użyty przez siebie łom. Właścicielka zauważyła, że brakuje czterech gadów.
Wkrótce w ręce śledczych wpadł i amator cudzej własności. Nieświadomy, że odpowiednie służby są już na miejscu, wszedł do piwnicy. Dziwne zachowanie młodego mężczyzny wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy. Policjanci porównali odcisk jego buta ze śladami zabezpieczonymi w pomieszczeniu, gdzie hodowane były węże. Pasował. 17-latek przyznał się do kradzieży. Wyjawił, że węże chciał sprzedać innym hodowcom. Przy okazji policjanci ustalili, że chłopak jest poszukiwany przez ośrodek wychowawczy. Nastolatek usłyszał już zarzuty. Jak podaje policja, grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Czy wąż zbożowy jest groźny dla człowieka?
Wąż zbożowy nie jest jadowitym wężem, ale dusi swoje ofiary. Żywi się głownie jaszczurkami, ptakami, jajami i gryzoniami. Jego skóra ma pomarańczowobrązowe tło, na którym można zauważyć czerwone, pomarańczowe lub brązowe plamy w czarnych obwódkach. Ten gatunek węża jest jednym z najczęściej trzymanych w domach.