Program opracowali badacze z Princeton University. Dzięki niemu na selfie możemy mieć mniejsze nosy, większe uszy i mniej pochylone czoła, czyli będziemy bardziej do siebie samych podobni. Program ma po prostu umożliwić korektę obrazu w taki sposób, by wyglądał, jakby zdjęcie wykonywano z dalszej odległości.
Metoda korekty okazuje się prosta, program działa błyskawicznie, w ten sposób możemy nie tylko nadać swojej twarzy bardziej naturalny wygląd, ale też w razie potrzeby nieco skorygować punkt widzenia aparatu. Wygląda na to, że producenci popularnych uchwytów typu "selfie stick" mogą czuć się zaniepokojeni.