Czy można iść z psem do restauracji? GIS rozwiał wątpliwości

Główny Inspektorat Sanitarny stwierdził, że zgoda na wejście z czworonogiem zależy od właściciela lokalu. Nie można jednak odmówić wstępu osobie, która korzysta z pomocy psa asystującego.

Pies w sklepie lub restauracji?

Od czasu do czasu powraca internetowa dyskusja na temat obecności czworonogów w przestrzeni publicznej. Wszystko dlatego, że właściciele zaczęli przychodzić ze swoimi psami do sklepów, galerii handlowych czy nawet restauracji. Dla niektórych osób może to być sporym zaskoczeniem. Często pojawiają się też pytania o to, czy przebywanie zwierząt w tego typu miejscach jest zgodne z przepisami. Główny Inspektorat Sanitarny postanowił wypowiedzieć się w tej sprawie.

GIS: To zależy od właściciela lokalu, ale jest jeden wyjątek

Instytucja wymieniła dwie podstawowe zasady we wpisie, który pojawił się na Twitterze. Okazuje się, że z czworonogiem można wejść do sklepu, restauracji czy pubu, jeśli właściciel lokalu wyrazi na to zgodę. Wyjątkiem są jednak osoby niepełnosprawne, które korzystają z pomocy psów asystujących – wówczas nie można odmówić wejścia takiemu klientowi.

Sanepid nie zakazuje wstępu z psem do restauracji, pubu czy sklepu. To zależy wyłącznie od właściciela lokalu. Pies przewodnik osoby niepełnosprawnej może wejść z nią zawsze – wyjaśnia GIS.

We wpisie podkreślono również, że produkty spożywcze muszą być przechowywane i serwowane z zachowaniem warunków higienicznych. Czyli w taki sposób, aby czworonogi nie miały do nich dostępu.

A co, jeśli pies mnie pobrudzi lub ugryzie?

Z pewnością jest to jedno z pytań, które pojawiło się w głowie wielu osób. Za zachowanie psa odpowiada jego właściciel. Jeśli czworonóg kogoś pogryzie, przewróci lub doprowadzi do zniszczenia czyjegoś mienia, to osoba poszkodowana ma prawo do odszkodowania od opiekuna zwierzęcia.

Pies może wejść do sklepu lub restauracji za zgodą właściciela lokalu, fot. Shutterstock

"Kuchenne rewolucje". Ostra kłótnia Magdy Gessler i właścicielki lokalu
Restauracja "Voila" w Krakowie potrzebowała pomocy Magdy Gessler. Właścicielka lokalu początkowo nie była chętna do zmian, co doprowadziło do awantury. "Masz się zamknąć na 5 minut" - powiedziała w pewnym momencie zdenerwowana restauratorka.

Czy uważasz, że powinna być zgoda na wejście ze zwierzakiem do restauracji?
oddaj głos »

Zobacz także