Policyjny pieszy pościg za motorowerzystą. Starszy kierowca miał sporo na sumieniu

W niecodzienny pościg za podejrzanie jadącym pojazdem wdał się policjant z cieszyńskiej komendy. Dzielnicowego zaniepokoiło zachowanie jednego z kierowców. Mężczyzna prowadzący motorower wyraźnie chciał uniknąć spotkania z funkcjonariuszem. Wykonał irracjonalny manewr. Wtedy, niewiele myśląc, mundurowy zaczął za nim biec.

Policjant szybszy niż motorower

Dzielnicowego z Zebrzydowic (woj. śląskie) zaintrygowało nietypowe zachowanie kierującego motorowerem mężczyzny. Na widok policjanta, kierowca nagle skręcił i wjechał prosto w pole. Zaniepokojony funkcjonariusz postanowił sprawdzić, co się stało.

Młodszy aspirant Wacław Kopel pieszo ruszył w pościg za kierowcą jednośladu. Dzielnicowy okazał się szybszy niż motorower

– informuje cieszyńska policja.

Okazało się, że 68-latek miał powód, by omijać mundurowych z daleka. Starszy pan miał już na swoim koncie sądowy zakaz prowadzenia pojazdów za wcześniejszą jazdę pod wpływem alkoholu.Teraz kierowca musi  liczyć się z poważnymi konsekwencjami.
Za nieodpowiedzialne zachowanie grozi mu nawet do 5 lat więzienia.

Policjanci ścigali byka w Małopolsce

Policjantom zdarzają się nieszablonowe pościgi. W lutym funkcjonariusze z Ciężkowic (woj. małopolskie) gonili po rynku byka. Zwierzę uciekło z niewłaściwie zamkniętego samochodu do transportu bydła.

Ogromny byk biegał po centrum miasteczka i był realnym zagrożeniem dla mieszkańców. W końcu policjantom udało się zagnać buhaja pod miejscowy kościół. Tam zamknięto go na przykościelnym placu.

Na pomoc wezwano lekarza weterynarii. Weterynarz podał zwierzęciu lek usypiający. Gdy zasnęło, właściciele zapakowali je do samochodu.

Byk uciekł z targu i biegał po Ciężkowicach [WIDEO]
Policjanci z Ciężkowic (Małopolska) musieli interweniować w sprawie biegającego ulicami miasta rosłego byka. Zwierzę uciekło nowemu właścicielowi i postanowiło pozwiedzać okolicę.


 

Zobacz także