Ukradł auto spod sklepu. Nie zauważył, że wiezie pijanego pasażera

37-latek ukradł samochód spod jednego ze sklepów w Jaworznie. Mężczyzna nie zauważył jednak pijanego pasażera, który spał na tylnej kanapie. Złodziejowi grozi teraz do 5 lat więzienia.

Nietypowa kradzież samochodu w Jaworznie

W ubiegłym tygodniu 37-latek ukradł samochód spod jednego ze sklepów na terenie miasta. Mężczyzna wykorzystał fakt, że auto było otwarte, a kluczyki pozostawione w stacyjce. Złodziej odjechał. Dopiero po chwili zauważył, że na tylnej kanapie siedzi śpiący, nietrzeźwy mężczyzna. Pasażer obudził się i był mocno zaskoczony całą sytuacją. Poprosił 37-latka o wysadzenie go z pojazdu. Sprawca kradzieży pozwolił mu opuścić samochód, a następnie odjechał.

37-latkowi grozi do 5 lat więzienia

Po kilku dniach policjanci z jaworznickiej komendy namierzyli 37-letniego złodzieja. Jak się okazało, mężczyzna w międzyczasie zdążył sprzedać skradzione auto znajomemu, na co pozwoliły mu dokumenty pozostawione w pojeździe. Mieszkaniec Jaworzna trafił do policyjnego aresztu i usłyszał zarzut kradzieży. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 5 lat więzienia.

O jego dalszym losie zdecyduje sąd – przekazała w komunikacie jaworznicka policja.

Skradziony samochód został odzyskany przez funkcjonariuszy i najprawdopodobniej wrócił już do właściciela.

Ukradł samochód i nie zauważył siedzącego w środku pasażera, zdjęcie ilustracyjne, fot. Shutterstock

Zdawał na prawo jazdy 17 razy. Już je stracił

23-letni kierowca długo nie nacieszył się prawem jazdy po zdanym egzaminie. Mężczyzna, który zaliczył go dopiero za siedemnastym podejściem, stracił uprawnienia do kierowania z powodu nadmiernej prędkości. Młody kierowca jechał 118 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. Za kierownicę będzie mógł wrócić dopiero za trzy miesiące.

Pozostaje mieć nadzieję, że powrót za kółko będzie świętował już mniej spektakularnie – skomentowali tę sprawę policjanci.

17 razy zdawał egzamin na prawo jazdy. Długo się nim nie nacieszył
23-letni kierowca zdał egzamin na prawo jazdy dopiero za siedemnastym podejściem. Uprawnieniami do kierowania nie nacieszył się długo, bo już stracił je na 3 miesiące. Wszystko przez nadmierną prędkość.

Zobacz także