Britney Spears w złym stanie
W zagranicznych mediach pojawiły się informacje na temat złego stanu zdrowia Britney Spears. Portal TMZ powołał się na słowa osoby z najbliższego otoczenia wokalistki. Artystka ma mieć problemy psychiczne wynikające między innymi z nadużywania substancji. Cytowana przez to medium osoba powiedziała:
Boję się, że ona umrze
Sytuacja jest na tyle poważna, że najbliżsi Britney planują interweniować, aby nie doszło do tragedii. Wokalistka podobno przyjmuje pobudzające ją leki, rezygnując z substancji stabilizujących.
Próba ratowania Britney
TMZ podało również, że menadżer Britney Spears próbował już czynić kroki w kierunku ratowania jej stanu psychicznego. Chciał zabrać ją do wynajętego przez siebie domu, w którym obecny był jej mąż Sam Asghari i grupa lekarzy. To oni mieli przekonać Britney, że potrzebuje pomocy, a następnie rozpocząć leczenie i terapię. Artystka jednak zorientowała się, co planuje menadżer i nie zgodziła się wyjechać. Źródła donoszą jednak o cieniu szansy na powrót Spears do normalnego stanu – kobieta zgodziła się pójść do lekarza, a wizyta miała się odbyć 8 lutego. Nie wiadomo jednak, czy finalnie doszła ona do skutku i czy Britney zrozumie swój stan, a także czy w ogóle zgodzi się rozpocząć leczenie.