Chciała zarobić na kolonię
Ogłoszenie 12-letniej Sary z Białegostoku pojawiło się w sieci już w 2022 roku, jednak trochę zajęło, zanim dotarło ono... do odbiorców z całej Polski! Temat został na nowo rozdmuchany przez Marcina Mikszę, byłego funkcjonariusza CBŚ. Mężczyzna zadzwonił pod numer wskazany w ogłoszeniu i potwierdził – jest ono prawdziwe, telefon odebrała mama Sary. Jej córka zbiera pieniądze na kolonię w górach, w których nigdy nie była. Marcin Miksza zaapelował do obserwujących go ludzi, aby – jeśli pochodzą z Białegostoku lub okolic – pozwolili dziewczynce zarobić pieniądze i oddali jej swojego czworonoga na spacer w zamian za pieniądze. W ogłoszeniu czytamy:
Mam 12 lat, uwielbiam psy i chciałabym pojechać na kolonię w wakacje, dlatego pomysł wyprowadzania psów (tylko nieagresywnych), uważam za dobry, aby trochę zarobić. Pracuję codziennie w godzinach popołudniowych:
15 minut – 4 zł
30 minut – 7 zł
45 minut – 10 zł
60 minut – 12 zł
Zainteresowanie wzrasta
Jak udało się ustalić jednemu z portali, telefon mamy Sary wciąż dzwoni. Mnóstwo osób chce pomóc przedsiębiorczej dziewczynce zarobić kwotę potrzebną do wymarzonego wyjazdu w góry.
Zainteresowanie wzrosło od dwóch dni. Dziś odebrałam ze sto telefonów – powiedziała mama Sary.
Kobieta nie ukrywa, że chciała przekazać córce jak najlepsze wartości i zasady, jeśli chodzi o gospodarowanie pieniędzmi:
Staramy się uczyć naszą córkę, że na pieniądze trzeba zapracować. Staramy się jej pokazać, że pieniądze nie rosną na drzewach. Ważne, aby dzieci miały szacunek do pieniędzy. Moi rodzice też mnie tak wychowywali.