Koniec Cartoon Network?
W sieci pojawiły się informacje o tym, że podjęto kolejne kroki w połączeniu legendarnego Cartoon Network Studios z Warner Bros. Animation. W praktyce oznaczało to zwolnienie aż 82 pracowników, na czym poważnie ucierpiał dział animacji kanału. Warner Bros. Animaton i Cartoon Network Studios mają mieć jeden plan produkcji i rozwoju, co jest jednocześnie kolejnym krokiem połączenia dwóch marek. Jak skomentował Jamie Lang, dziennikarz z Cartoonbrew, sprawa jest bardzo poważna. Od teraz CNS nie będzie mogło samo decydować o nowych projektach! To oznacza, że będzie pojawiać się znacznie mniej oryginalnych produkcji, a ramówka Cartoon Network Studios może bardziej opierać się na postaciach Warnera, takich jak Królik Bugs, Batman, Aquaman czy Tom i Jerry. David Zaslav, który jest szefem Warner Bros. i Discovery, stworzył jedną strategię rozwoju dla spółek, którymi zarządza. Jamie Lang zauważył:
Jeśli Cartoon Network ma dzielić dział produkcji z Warner Bros. Aimation, trudno sobie wyobrazić, że w takim układzie znajdzie się miejsce dla nowych twórców i tytułów.
O bardzo wymowny komentarz pokusił się Brian A. Miller, były prezes Cartoon Network Studios:
Spoczywaj w pokoju, Cartoon Network Studios
Skąd taka decyzja?
Przyczyną połączenia kolejnych działów firm były spowodowane cięciami kosztów. Te z kolei wynikają ze spadających wyników oglądalności Cartoon Network. Zgodnie z informacjami podanymi przez Polygon, w 2021 roku zanotowano spadek o 26%. Dyrektor generalny Warner Bros. Discovery zdecydował o obniżeniu kosztów firmy aż o 3 milirady dolarów, co spowodowało zredukowanie liczby produkcji CNS i HBO Max. Zwolnienia pracowników działu animacji są z kolei skutkiem przejęcia Warner Media przez grupę Discovery. Nowe decyzje mocno zaniepokoiły fanów, którzy uwielbiają Cartoon Network za legendarne animacje: "Laboratorium Dextera", "Atomówki", "Ben 10", "Chojrak - tchórzliwy pies", "Ed, Edd i Eddy", "Dom dla Zmyślonych Przyjaciół pani Foster" czy "Johnny Bravo".