Smacznie i tanio
Katarzyna Bosacka od kilku miesięcy z powodzeniem prowadzi swój własny kanał na YouTubie, gdzie z dnia na dzień odnosi coraz większy sukces. "EkoBosacką" subskrybuje już ponad 100 tysięcy użytkowników. Dziennikarka prowadzi tam serię o posiłkach, które kosztują mniej niż 5 złotych na osobę. Przepisy cieszyły się tak dużą popularnością, że Katarzyna postanowiła wydać je również w formie książki pt. "Obiad za mniej niż pięć złotych na osobę", która ma być kulinarną odpowiedzią na obecną w sklepach drożyznę. Wśród receptur znajdziemy m.in. przepis na zupę orzechową, pierogi lwowskie czy koreański makaron ze smażonym ogórkiem.
Ja po prostu jestem matką nieustannie karmiącą. Mamy czwórkę dzieci, czyli jest nas sześcioro, a nawet siedmioro, bo jeszcze jest nasz bardzo wybredny pies, który też byle czego do pyska nie weźmie, i właśnie taką dużą rodzinę trzeba wyżywić, a w dzisiejszych czasach jest to spore wyzwanie, żeby to było jeszcze smaczne, zdrowe i przede wszystkim ekonomiczne. Jeśli liczymy 5 zł na osobę, to na sześć osób budżet obiadowy wynosi 30 zł. I naprawdę można się w tym zmieścić, pod warunkiem że będziemy gotować prosto - powiedziała Bosacka dla agencji Newseria Lifestyle.
Dziennikarka podkreśla, że kluczem do sukcesu jest robienie przemyślanych zakupów. Ponadto, podstawą naszego menu powinny być dobrej jakości sezonowe produkty od lokalnych dostawców.
Nie wodorosty z wyspy Okinawa suszone w japońskim słońcu, nie sól himalajska za 150 zł za kilogram, tylko to, co mamy teraz najpiękniejszego. Jest dynia, są warzywa korzeniowe, do tego niewielka ilość mięsa, bo mięso jest drogie, ale można sobie poradzić, trzeba tylko wiedzieć jak i trzeba znać sprawdzone przepisy. Namawiam do tego, żebyśmy gotowali jak najprościej, czyli z trzech, czterech, góra pięciu składników, i wykorzystywali to, co jest wokół nas, co możemy zebrać, np. grzyby czy czarny bez. Są też jeszcze mirabelki, z których można zrobić świetne konfitury. Takich możliwości jest bardzo dużo - przekonuje Katarzyna.
Korzystajmy z sezonowych owoców
Bosacka podkreślała, że niezwykle ważne jest korzystanie z sezonowych warzyw i owoców. Jest ich na rynku nie tylko więcej, ale przede wszystkim są o wiele tańsze o tej porze roku. Kobieta przyznała, że ostatnio przerobiła m.in. 200 kg śliwek, które dostała od przyjaciółki. Z takiej ilości owoców udało się zrobić zapasy na naprawdę wiele okazji.
Najprostszym możliwym sposobem jest to, żeby je wypestkować i po prostu zamrozić, a potem używać do mięs, deserów czy ciast. Możemy je też bez pestek wrzucić do dużych, wyparzonych słoików, jedna połówka za drugą, dość ciasno, później dodajemy łyżkę cukru, który jest naturalnym konserwantem, zamykamy taki słoik i pasteryzujemy - albo w garnku z wodą, albo w piekarniku, w temperaturze 100, 120 stopni. Jest też trzeci sposób, bardzo nowoczesny - pasteryzowanie słoików w zmywarce, w nocy, kiedy mamy tani prąd i wrzucamy program o najwyższej temperaturze - zdradziła.
Katarzyna zaobserwowała, że Polacy chętnie wracają do tanich zamienników wyszukanych potraw, które są również smacznymi daniami. Ogromnym zainteresowaniem cieszą się też podobne w smaku, ale tańsze produkty.
Chętnie wracamy teraz do tańszych zamienników i będziemy mieć coraz więcej takich propozycji, takiego tombaku zamiast złota. Mogę podać jeden znamienny przykład – w tej chwili aż o 15 proc. spadła sprzedaż masła. Coraz częściej sięgamy po margarynę, która w ostatnich latach nie miała zbyt dobrej prasy i była przez Polaków niechętnie wykorzystywana nawet w kuchni - stwierdziła kobieta.
Dziennikarka wyznała, że jej najnowsza książka to idealna pozycja nie tylko dla mięsożerców, ale również wegetarian i wegan. Oprócz zwykłych przepisów znajdują się tam porady, jak kupować i gotować taniej. Skusicie się?